Słabo sie starałem i sprzątnąl mi ją inny..

Inny facet mi ukradł dziewczyne z którą chciałem być, dopiero po stracie poczułem że to było coś więcej. Już drugi raz podobna historia mi się przydarza.

Było się starać lepiej, a nie żałować po czasie:P Swoją drogą skoro to już drugi raz ci się przytrafia to o czymś chyba świadczy czyż nie:D?

nie on ją ukradł tylko ta koorfa poszła sama, a nie teraz to w przyszłości by poszła, więc hooj z nią, zapomnij o tępej peezdzie, znajdź inną lepszą, mniej egoistyczną

ciesz się chłopie, teraz inny będzie się musiał z nią męczyć a ty jesteś wolny strzelec, dziękuj za tą okazje a nie ubolewaj

Nie zapędzaj się, bo nie wiadomo jak było dokładnie:P Może było tak, że ona nawet nie wiedziała, że on chce z nią być, bo tak słabo się starał, że nawet tego nie zauważyła:D

gość dziś niestety chyba masz racje, chce już o tym zapomnieć ale odczuwam taki żal do siebie..

Tylko się nie zesraj.

Może jeszcze nie wszystko stracone?

już pozamiatane.

A skąd wiesz, że ta Twoja Ona jest z tym Onym?

już nie ważne chciałem się tylko wyżalić i wyrzucić z siebie.

Za 3 razem jak juz kogoś poznasz to bądź bardziej konkretny, a nie czaisz sie i zdziwiony, ze ktoś Cue ubiegł. Podoba Ci sie kaśka to konkrety- zaproś na piwo, koncert i działaj, a nie sie czaisz sto lat!

Ja też wtedy kiedy był na to czas, nie zdążyłam wyznać swoich uczuć. Zawsze czułam, że jeszcze nie ten czas, nie ten moment, że jeszcze będzie okazja, że jeszcze za wcześnie itp.Bałam się jego reakcji i nie wiedziałam, jak mu powiedzieć, żeby mnie nie wyśmiał z kolegami. A potem okazji nagle zabrakło. Odszedł z inną.

No to ja popieram inicjatywę. Trochę ostatnio czekałam na czyjąś i się chyba nie doczekam.

Szanse Kubusiu masz tylko u wdowy, której żaden porządny facet nie chciał, ma opinię obecnej suki

Adaś Miauczyński też tak miał w "Nic śmiesznego" co jakąś wyrwał to mu kolega ją ....

Dobrze zrobiłeś że się nie starłeś. Staraniem się tylko obniżasz swoje szanse. Po prostu nie byłeś dla niej :-)

no to przykra sprawa stary, powodzenia następnym razem.

Najwidoczniej nie umiesz sam stworzyć wartościowego związku i doceniasz kogoś dopiero po stracie.

Kobieta zawsze pójdzie do tego konkretniejszego, widać ciepła kluska z ciebie.

Dla mnie to jest niezrozumiałe, żeby chcieć z kimś być i nie starać się albo starać się słabo. Wybacz, ale jak dbasz tak masz.

No to ja popieram inicjatywę. Trochę ostatnio czekałam na czyjąś i się chyba nie doczekam. x A ty lala wykazujesz inicjatywę czy czekasz na gotowe? Bo jak nie wykazujesz, to jesteś wyjątkową hipokrytką, oczekujesz od kogoś czegoś, czego sama nie dajesz.

Kobieta zawsze pójdzie do tego konkretniejszego, widać ciepła kluska z ciebie. x Facet też pójdzie do konkretniejszej, a nie ciepłej kluski, która nic nie robi.

Nie ma czegoś takiego jak to, że kobietę sprzątnął ktoś inny. Jakby tej dziewczynie zależało na autorze, to nie poszłabym z innym. Więc żadna strata.