Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Takaotosytuacja

g****o a nie ochrona konsumenta

Polecane posty

Gość Takaotosytuacja

g****o a nie ochrona konsumenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakupiłam towar, wadliwy. 3 tygodnie od dnia zakupu - idę z reklamację. Ze strony sprzedawcy pada słynne: "Ale tylko z paragonem". Nie mam zgubiłam. Sprzedawca rozkłada ręce. "Oświadczenie woli chciałabym napisać, mam świadka mamę, była wtedy ze mną, powinna Pani pamiętać, dodatkowo pracuję kilka sklepów dalej". Sprzedawca wywraca oczami, oświadczenia woli nie przyjmie i że "Pani wie swoje ja wiem swoje". Powołuję się na prawo, że nie może uzależnić przyjęcia reklamacji od posiadania paragonu. Koniec tematu. Odeszłam. Telefon do Rzecznika powiatowego i co tam słyszę: musi mieć Pani dowód zakupu PARAGON lub VAKTURA VAT. Myślę, myślę to chyba klauzula niedozwolona? - no nic słucham dalej tych mądrości. Rzecznik dalej twierdzi, że powinnam nosić paragony i je kserować, słucham dalej..a orzeczeniami woli to oni się w ogóle nie zajmują. Zostałam z niczym. Rzecznik wziął stronę sprzedawcy i złamał prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×