Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Praca w korporacji zniszczyła mnie

Polecane posty

Gość gość

sprawiła że jestem wrakiem psychicznym,emocjonalnym i fizycznym. Straciłam osobiste życie, poświeciłam sie tej pracy. Wykorzystali mnie w jak tylko mogli a teraz doprowadzili do sytuacji w której jedynym wyjściem dla mnie jest odejście. Czuję się jak śmieć, frajerka to mało powiedziane. To najgorsze co mnie w życiu spotkało. Powinni mi wypłacić milionowe odszkodowanie za to że mnie zniszczyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję. Po prostu znajdź inną pracę, w budżetówce lub małym biznesie. Nie pakuj się we własną działalność ani wyjazd w Bieszczady, przy Twoim stanie potrzebujesz tylko zmiany otoczenia na nornalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem ci ze w poprzedniej pracy mialam podobnie. Mialam depreche jak nie wiem.gnoili mnie i udiwadniali jaka zla jestem.A potem odeszlam i znalazlam prace w innym korpo i tam doceniono mnie i czuje sie super.korpo korpu nie jest rowne.walcz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i w korpo pracując dobrze się zarabia, ale pieniądze nie są warte naszego zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie już sie odechciewa czegokolwiek a szukanie pracy napawa mnie wstrętem. Nie wiem co robić, bo nie chce mi sie już funkcjonować w tym świecie. A wstawanie z łożka rano wydaje mi się co najmniej bezsensowne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz depresje, idz do lekarza, to sie da wyleczyc powodzenia i duuuzo zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej śmieszą mnie ludzie, co myślą,że korporacja to praca biurowa w szklanym wieżowcu i żeby tam pracować trzeba skończyć jakąś prestiżową uczelnię.Niektórzy myślą,że ciągle trzeba zapierdalać po godzinach,a kobiety co tam pracują są bezdzietnymi singielkami.Gówno prawda. Owszem pracowałam w szklanym biurowcu jako sekretarka,ale miałam średnie wykształcenie-technikum hotelarskie,syna też młodo urodziłam, bo w 19 lat.I wcale nie byłam tam jedyna ,były też takie kobiety. Były też osoby, które sporadycznie się spóźniały,przychodziły jako ostatnie,a wychodziły jako pierwsze, często chodziły na chorobowe i w życiu nie zostawały po godzinach.Nie wszyscy przyjeżdzali drogimi samochodami,niektórzy przyjeżdżali autobusem, byli tacy co przychodzili pieszo bo mieszkali niedaleko.Praca jak każda inna, nie idealizujmy korpo. Pojedyńcze osoby nawet ubierały się na sportowo. I nie zapominajcie ,że w korpo pracują nie tylko ludzie wykształceni. Jest też obsługa , sprzątaczki ,ochrona ,konserwatorzy. A wszystkie hipermarkety typu Tesco,Leroy Merlin, fabryki Amazon to też korporacje. Tak więc nie zawsze jest to praca biurowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przuccilam pracę w konkretnej korporacji w której byłam kadrową, mam dosyć tego gowna!! Zaczynam pracę na własny rachunek w zupełnie innej branży! Koniec z czapkowniem dla srezesow i innych dErektorków- życie jest jedno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mają to co chciały
ale współczesne kobiety same chciały "kariery" i "spełniania się" zawodowo, to teraz mają na własne życzenie, więc w czym problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba być idiotką wypruwać sobie żyły dla korpo, ale kobiety dopiero mądrzeją po fakcie, to jest standard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same here 🖐️ Od roku na psychotropach. Ktoregos dnia nie moglam sie juz po prostu podniesc z lozka i wiecej nie poszlam do pracy. Po 5 dniach lezenia w lozku i nie jedzenia, niewychodzenia nawet do kibla, po prostu jakos sie umylam, walnelam dwa kieliszki wina, zamowilam taksowke i pojechalam do szpitala, na oddzial psychiatryczny. 10 lat pracy w jednej firmie, po godzinach, bez urlopow, robiac 40 rzeczy na raz tylko po to, zeby byc ponizana, molestowana i degradowana. Super. Teraz szukam nowej pracy, jestem na wypowiedzeniu, nigdy wiecej nie musze tam isc, ale boje sie ze nie znajde innej pracy. Ze naprawde jestem nikim i nic nie umiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hasta la vista bejbi
gość dziś jak można się dać tak gnoić? i za co? za durną kase? drukowane papierki? przecież to jest współczesne niewolnictwo nic więcej, niewolnictwo bez łańcucha które ludzie sami sobie stwarzają, system was wydoi, wyrzyma i wypluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona planeta
gość dziś jakiej pracy szukasz i gdzie? mam nadzieje że nie w innym korpo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zarabialas choc dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawałas pupci szefowi czy lizałaś szpare szefowej?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Ja tez kiedys doszlam do wniosku że kariera p.o. trupach to jednak nie dla mnie. Nie tylko w korpo dobrze sie zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś kiedyś napisał żeby nie idealizować korpo i miał rację-jacy to tam niby z***biści ludzie pracują-są różni.Autorka tamtego postu zapomniała dodać,że w korporacjach pracuje też całkiem sporo emerytów,to jest opłacalna dla korporacji,jeszcze więcej kasy,bo nie trzeba odprowadzać składek ZUS-owskich.Ale to jest tajemnica poliszynela,bo oficjalnie korpo stawia na młodych,ambitnych i wykształconych.Zdarza się,że na stanowiskach pracują ludzie pochodzący z rodzin patologicznych.Wiele ładnych sprzątaczek po romansie z szefem i szybkim kupieniu sobie świadectwa na skończenie szkoły średniej awansuje na sekretarki.Ale o tym cicho sza,bo to temat drażliwy dla korpo,wchodzimy na grząski grunt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniądze nie są najważniejsze, a w pracy liczy się też dobra atmosfera i spokój. Jak byłam młodsza to też myślałam ze kariera mimo wszystko a potem zrozumiałam że lepsza pewna praca która daje satysfakcję (za mniejszy hajs) niż nawet kierownicze stanowisko ale w ciągłym stresie. Osobiście tutaj https://praca-lodzkie.pl/ szukałam aktualnych ogłoszeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Same here :)

Chciałam tylko napisać, że mocno wierzę, że uda Ci się uwierzyć jaką jesteś niesamowitą i silną osobą. Bardzo chciałam Ci to napisać, bo miesiac temu zwolniłam się z Amazona, z jednego z lepszych stanowisk. Nigdy nie będę tego żałować, tego, że siedziałałam na podłodze w toalecie z głowa w dłoniach tez nie. Pewnie wiesz o czym mówię. Jeśli chcesz napisz zawackam@gmail.com. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiu
Dnia 15.09.2017 o 19:42, Gość gość napisał:

sprawiła że jestem wrakiem psychicznym,emocjonalnym i fizycznym. Straciłam osobiste życie, poświeciłam sie tej pracy. 

Byłoby tak samo gdybys zostala kierowcą TIRa. Cały żywot, młodzieńcze lata na autostradowym parkingu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×