Gość gość Napisano Wrzesień 15, 2017 Witam. Szukałam na wielu forach, lecz nikt nie mial podobnej sytuacji. Zaczne od poczatku. W piątek, tydzien temu (8.09) bylam u lekarza ginekologa, stwierdzil ze jest malutki pecherzyk, we wtorek dostałam plamienia/lekkiego krwawienia lekarz kazal mi przyjechac, pecherzyk byl wiekszy, zapisal mi duphaston, nadal mialam plamienia ( byly fakt faktem takie jakbym miala ostatni dzien miesiaczki ) dzis bylam znowu u lekarza i pęcherzyka nie ma. Mam brac ten duphaston do niedzieli. Jeśli plamienie nie ustąpi, odstawić.. Mial ktos podobnie? Czy jest jeszcze nadzieja? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach