Pytanie do krow rozplodowych.

Po co wy sie rozmnazacie jak potem bachory podrzucacie do tesciowej matki jak kokolcze jajo.Ja rozumiem dac dziecko do tesciowej na jeden dwa dni jak jakis pilny wyjazd czy wazna sprawa a tak rozlozyc to umialyscie sie a zajmowac juz dzieckiem nie.Zaraz tu pojedziecie po mnie a piszcie co chcecie ale to praweda.Mam kolezanke giry rozkladala a bachorem tesciowa od pieluch sie zajmowala teraz jej dziecko ma 7 lat i dalej u tesciowej to dziecko jest a ona tylko sie rozmnaza po co?

krow rozplodowych? matke pytaj, no chyba ze cie do bidulaoddala. pewnie dlatego masz taki zal do innych kobiet ;)

a to znowu ta wariatka od rozkładania gir, weź no leki, bedzie ci lepiej

No wlasnie z bidula nie pochodze nic ciekawszego nie macie na swoja obrone to biegiem po bachora do tesciowej bo ryczy bez was.Problemow psychicznych tez nie mam to wy macie problem zeby bachory plodzic i podrzucac bo wam sie zajmowac nie chce tylko pieprzyc sie wam chce.Wstyd.