Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Miłość? Blizny z przeszłości..

Polecane posty

Gość gość

Pierwszy raz mam taki problem.. Ja się zakochałam i to nie jest raczej zauroczenie, bo trwa to już równy rok! Jeżdżę do szkoły (na weekendy) w innym mieście. On dorabia w sklepie. Wczoraj tam poszłam zobaczyłam go odrazu, ale podeszłam do regałów tak żeby on mnie nie zauważył, bo serce to mi miało ochotę wyskoczyć. Podeszłam do kasy i ja nawet nie wiedziałam, że się uśmiecham, zniknął cały świat, wszystkie moje problemy, był tylko ja i on..Chwilkę porozmawialiśmy i on byl zaskoczony, widziałam, że jest zaskoczony. Musiałam już iść.. Poszłam na przystanek i byłam już tam, a on w tedy wyszedł z tego sklepu i patrzył się na mnie! Oszalałam.. Czuję to pierwszy raz. Kiedy jechałam, miałam ochotę ryczec i jeszcze raz ryczeć.. Moja przeszłość to jedna wielka masakra, nie trafiłam do domu z tego z względu, że miałam prawie skończone 16 lat, jak miałam 14-16 lat to samookaleczałam się, nie chciałam żyć, więc było mi wszystko jedno..Już nie będę tutaj opisywać swojego życia, ale nadal Nie jest fajnie.. Mieszkam jeszcze u mamy (nigdy nie powiem, że to mój dom), mimo wszystko podnioslam się, przygotowuje się do matury (z racji tego wszystkiego jestem do tyłu i dopiero za dwa lata będę pisać), ja jestem gotowa wyprowadzić się z domu w styczniu, bo narazie chce sobie dorobić.. Jakoś to jest. Odcięłam się emocjonalnie od rodziny. Jednak chodzi mi o blizny, mam trzy na ręce (nie są duże) i gorsze na nodze.. Już miałam takiego chłopaka, chociaż jak później mi powiedział "wcale nie byłaś moją dziewczyną", że powiedziałam mu trochę dlaczego mam te blizny i jedyne co zrobił to mnie wykorzystał.. Wiem, że byłam dla niego tylko zabawką, która uwierzyła, że może być dla kogoś ważna, ale on uznał, że jestem słaba, słodził mi,a ja wierząc w to, że mu na mnie(sam tak mówił), dalej brnęłam nieświadoma niczego. Wykorzystał wszystko co mu powiedziałam.. A na koniec mi powiedział, że niemógłby ze mną być i że wiedział to od początku.. Tylko szkoda, że straciłam z nim dziewictwo, pierwszy raz poszłam na imprezę, zwiedzilam pół ukochanego miasta, spędziliśmy tyle fajnych chwil.. Boję się, że teraz mogłoby być podobnie.. Bo nie będę kłamać, że zależy mi na tym, żeby poznać tego gościa, ale tak samo boję się tego jak zareaguje na blizny, bo przeszłość to tam już nic. Boję się tego tak bardzo, że chce uciec od tego uczucia, chce wyjechać jak najdalej.. Jest prawie 7, a ja myślę tylko o nim.. To jest straszne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×