Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Miało być cudownie a jestem załamana wczesna ciąża

Polecane posty

Gość gość

I po co mi to było... mam 6 letnia córkę ciąża przebiegała w miarę ok. Teraz znowu jestem w ciąży 4/5 tyg. Zamiast się cieszyć ja pani kuje boje się martwię się... 1 ciążę przed córka poronilam tzn. Ciaza obumarla w 8/9 tyg. Przeżyłam tragedię boje się ze tym razem będzie tak samo. Miałam się nie martwić robić wszystko i nie myśleć o ciąży ale nie umiem leżę plackiem od wczoraj i nie mam ochoty wstać z łóżka w domu bałagan maz mnie wkurza bo mówi ze przesadzam. Ze co niby mam tak leżeć przez 8 mśc? To po co chcieliśmy tego 2 dziecka tzn bardziej zrobiłam to dla córki.. bo być jedynkiem to masakra ja jestem i nawet nie mam teraz z kim pogadać... o moich problemach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na usg pójdę pod koniec wrzesnia do tej pory oszzaleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W nosie co będzie to będzie!! Idę odkurzac my podłogi gotować barszczyk ukrainski i jeszcze upięke szarlotke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i tak powinnaś robić. Ja też poprzednia ciąże poroniłam w 8 tyg a teraz jestem w 10 w kolejnej po 4 miesiącach. Też się bałam do tego 8 tyg ale robiłam wszystko jak zwykle, ale nie dźwigałam, nie brałam używek ani leków. Wizytę u lekarza miałam dopiero w 9 tyg i to bez USG! Myślałam że zwariuje ale USG mam jutro na szczęście. Będzie dobrze, a nawet jeśli nie będzie to i tak z tym nic nie zrobisz, czasem natura decyduje za nas. Tym stresowaniem się tylko sobie Zaszkodzisz. Weź to na razie na spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja mam dwie siostry, a też nie mam z kim pogadac o moich problemach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Miałam się nie martwić robić wszystko i nie myśleć o ciąży ale nie umiem leżę plackiem od wczoraj i nie mam ochoty wstać z łóżka w domu bałagan maz mnie wkurza bo mówi ze przesadzam." Tak przesadzasz. I to sporo. Nikt Ci nie kaze plackiem lezec, sama sobie jakies durne utrudnienia robisz i bariery kladziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bo być jedynkiem to masakra" dementuję :D jestem jedynaczką i w przeciwieństwie do innych potrafię się zająć sobą, wypełnić swój wolny czas czymś fajnym i niekoniecznie być 24/7 uwieszona na kimś z rodziny/znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie swiruj zachowuj sie normalnie tylko nie dźwigaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotka. Dla dziecka sobie zrobilas drugie dziecko? Ja jedynaczka i mialm fajne dziecinstwo. Nie mysl stereotypami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie ma to jak dziecko zrobić dla dziecka ☺ hehe trochę mnie ponioslo rano. Ale juz mi przeszło co ma być to będzie piękna szarlotka siedzi w piekarniku zupka się gotuje.... a ja na razie nie myślę negatywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie tez tak miałam tyle ze ja nie miałamam starszego dziecka. Nie załamuj się będzie dobrze słyszysz? Nie wolno ci myśleć inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko przepraszam ze to napisze : wali Ci na glowe. Rusz d...i zyj tak jak zawsze tylko bez alko, dzwigania i innych dziwnych rzeczy. I co Ci to lezenie da? Bylas na usg? Serce bije ? Rozumiem ze sama tak sobie wymyslilas ze trzeba lezec, zakladam ze lekarz Ci nie kazal? Tez pierwsza ciaze poronilam a potem dwojka dzieci donoszonych. Zajmij sie corka, idz z nia na spacer i nie zaprzataj sobie rzeczy glupotami o poronieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9n32 dziękuję ☺ dziś będę robić paprykę marynowana ☺ na usg nie byłama idę pod koniec września

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To po co chcieliśmy tego 2 dziecka tzn bardziej zrobiłam to dla córki.. bo być jedynkiem to masakra ja jestem i nawet nie mam teraz z kim pogadać... o moich problemach.... " A ja nie jestem jedynaczką a też nie mam z kim pogadać o swoich problemach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami dobrze mieć rodzeństwo, ale tylko czasami, na co dzień potrafi być nieciekawie. Rodzeństwo potrafi też bardzo zranić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja np. do dziś czuję się upodlona zdaniami które mój brat wypowiadał 25 lat temu. Być może m. in. dlatego jestem dzisiaj tym kim jestem - człowiekiem bez żadnego poczucia wartości. Wieloletnie pranie mózgu zrobiło swoje do tego stopnia że mając lat 37 i idąc ulicą, słysząc męski śmiech to na nowo zaczynam odczuwać to upokorzenie i lęk i znowu zaczynam się czuć jak tamta nastolatka. Dlatego nie ma co idealizować posiadania rodzeństwa bo to jest prawdziwa ruletka jaki brat czy siostra ci się trafi. Matka chyba powinna modlić sie w ciąży o przyjaźń między rodzeństwem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam jedno dziecko a ostatnią ciążę poroniłam i jeśli zajdę w nową ciąże, a na razie odwlekam bo się boje to będę chyba mieć takie same lęki jak autorka. Po tym ostatnim poronieniu już nic nie będzie takie samo, w sensie moja beztroska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×