Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćsmerfula

Prosze o porade na temat zywienia

Polecane posty

Gość gośćsmerfula

Witam. Moja córka ma 7 miesięcy. Urodzila sie z waga 3100 i 51cm. Teraz wazy około 7kg i ma 74cm. Jest szczupla. Od urodzenia karmie ja butelka gdyż nie mialam pokarmu. Gdy miala 4 3 miesiące jadala po 120ml i tak jest do tej pory. Czasami zje 150ml. Od 5miesiaca zagęszczam jej mleko kleikiem daje 1 miarke na 120ml. Mala je mleko następująco: 7:00 120ml 10:00 120ml 13:00 120ml 16:00120ml 19:00 120ml 21:00 czasami 21:30 zjada od 150 do 180ml mleka I przesypia cala noc bez pobudki. Daje jej soczki i wode do picia. Od 6miesiaca daje jej zupki sama gotuje. Stopniowo marchew pietruszka ziemniaczek z masełkiem i jest problem bo córka nie zjada więcej jak 60ml. Początkowo dawałam jej parę łyżek na smak miedzy karmieniami i zjadała ledwo dwie łyżeczki wiec dawałam jej w porze karmienia aby wyeliminować stopniowo chociaż jedno karmienie mlekiem ale ona nie chce na głodnego zjeść zupki. Martwię sie dlaczego ona nie chce zjadać więcej zupki jak 60ml. Nasza pediatra nawet nie chciala abyśmy zagęszczali mleko ale zlamalam jej zakaz. Mija corka jest drobna szczupla ciągle chce sie bawić raczkować i w trakcie zupki musze ja czasami zabawiać aby zjadla. A zupki pozwoliła dawać dopiero po 6miesiacu. Gęstej zupki nie chce jeść ale bardziej rzadka zje te 60ml. Dodam ze ma 4zabki. Raczkuje zaczyna siadac sama i mowi pierwsze słowa chyba dobrze sie rozwija tylko martwi mnie to ze jada mało zupki może więcej nie potrzebuje? To moje pierwsze dziecko i jestem młoda mama. Każdy w rodzinie radzi inaczej i każdy sie kloci kto ma racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj dziecka ono wie najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmerfula
Czyli 60ml i dość tak? Widocznie tyle chce zjeść tylko ciągle mama mnie krytykuje ze ona mało je i jest drobna. Moja córka nie zje więcej mleka jak 120. Na noc owszem ale w dzień choc jej robie 150 to 30 wylewam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 2 plus 2
Mi się też wydaje że niepotrzebnie zageszczasz jej mleko. Dziecko się zapycha i jak ma jeszcze wcisnąć zupę? Mleko modyfikowane jest i tak cięzej strawne od tego z piersi a ty jeszcze zageszczasz. Bez sensu. Ja bym przestała zageszczac mleko i odstawila soczki. To jest małe dziecko, ma malutki brzuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasza pediatra wlasnie nie chciala abyśmy zagęszczali ale ja zaczęłam zagęszczać bo moja mama mi wierciła dziurę w brzuchu ze mala jest drobna i na pewno ciągle głodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za duzo mleka za malo pokarmow stalych.Probowalas innych rzeczy niz mleko ? Dawalas jej owoce - swoje lub owoce ze sloika? Wybor jest ogromny. Sa tez takie pyszne jogurty w sloikach np gerber lub hipp. Moj syn to uwielbia. A moze kasza z owocami ? Moj synek nie chcial jesc zup to mu dalam najpierw owoce. Potem wrocilismy do zupek i jadl az mu sie uszy trzesly. Zupe robie tak: baza: marchew, ziemniak, por, pietruszka korzen i natka , potem brokul/szpinak/burak etc w zaleznosci od tego jaki chce smak . No i oliwa na koniec. Sa tez takie fajne siatki do ktorych wkładasz owoca i dziecko moze sobie memlac. Daj tez moze chrupka kukurydzianego- syn dzieki temu odkryl ze jest cos innego niz papka i moze jesc sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Jeśli ma dość to znaczy tyle chce i już. Soczki można ograniczyć bo cukier nawet ten naturalny oszukuje ośrodek głodu. Twoje dziecko jest na początku drogi jeśli chodzi o jedzenie i nie będzie od razu zjadać calego talerza. A że drobna to może tak ma i tyle. Jeśli nie choruje, nie jest poniżej siatek, jest radosna i chce odkrywać świat to nie spinaj się i daj jej spokój bo jeszcze ja zrazisz do jedzenia. Sama wyluzuj. Dobrych rad ale każdej innej usłyszysz jeszcze wiele a to dziecko i ty wiecie najlepiej jak będzie wam dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.00 popieram, 10/10 odstaw soki i nie zageszczaj mleka. Rob tak, jak poradzila c***ediatra. Dopoki dziecko rosnie-jest zdrowe, to znaczy, ze sie rozwija nawet jezeli wcale lub slabo przybywa na wadze. Moja corka tez byla bardzo szczupla ale dluga i sprawna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmerfula
Dzięki za odpowiedź to daje do myślenia. Tylko moja mama tego w ogole nie rozumie. Tak samo z tymi zupami. Lekarz mi powiedział abym wprowadzała co tydzien nowy skladnik abym wiedziala w razie czego co uczuli natomiast Moja mama wściekła kazałaby mi robic od razu mix. Pisze tutaj bo mam dość rad od osob z mojego otoczenia każdy co innego mi mówi i każdy trzyma sie swoich racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem powinnaś jej zagęszczać mleko rano i przed spaniem, nawet tak żeby wyszła już typową rzadka kaszka. To w ramach śniadania i kolacji. I odstawić jego mleko w porze obiadu i dać tylko zupę, ewentualnie niech pije za jakiś czas soczkiem i masz pewność, że będzie syta. Mam dwoje dzieci, z których jedno je wszystko w sporej ilości, a drugie je żeby przeżyć. Obaj szczupli i zdrowi. Organizm wie ile jedzenia potrzebuje, nawet taki mały. Nie słuchaj dobrych rad, wysłuchaj, ale rób po swojemu. Nigdy nie wmuszaj w dziecko jedzenia. I spokojnie możesz dać obiad bez mleka. Poza tym gęsty, przecierowy sok u tak małego dziecka też liczy się za posiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj jej cos innego niz zupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmerfula
Córka jest dluga ale według mojej mamy za drobna. Jest bardzo aktywna mogłaby cały czas sie bawić szaleć na lozku nawet ms swoja ulubiona piosenkę w tv i przebiera nóżkami jak ja trzymam na rękach. Wszystko spali ruchem co zje. W ciągu dnia spi 3h czasami 3.5h. Pediatra mowi ze dziecko rozwija sie prawidlowo i po co ma byc gruba. Spróbuje z tymi kaszkami i owocami. Moze to jej będzie podchodzić bardziej. Dziekuje za rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tę zagęszczoną kaszkę 2 razy dziennie podawaj łyżeczką. Tak jak ktoś pisał, podawaj jej słoiki z owocami, wybór ogromny. I to już jest znowu kolejny posiłek, który zastąpi kolejne mleko. I wannie są warzywa od owoców. Jeśli podasz owoc to już w ten dzień bez soku, tylko woda. Mama chce na pewno jak najlepiej dla wnuczki, ale to ty jesteś mamą. Takie są schemat żywienia. Kaszka zakleja jelita, więc nie chce zupy, a ta z kolei jest ważniejsza od kolejnej porcji mleka. Musisz sama podejmować decyzje. A jeśli masz charakter, który chce wszystkim dogodzić, to po prostu przytakuj mamie, a rób swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmerfula
Dziekuje Wam serdecznie za rady. Sprobuje zrobic jakiś deserek z owocami może chętniej zje niż zupe. Dzisiaj dałam jej zupe zjadla 60ml i gdzieś po pol godzinie wypiła soczku 70ml wiec mogę to policzyć jako posiłek zamiast mleka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że tak. Mały brzuszek, mały posiłek. Ale przecież i zupa i soczek są syte dla dziecka. Ona ma żołądek wielkości swojej pięści. Dawaniem większych porcji na siłę tylko jej niepotrzebnie rozepchasz. Mój młodszy syn czasami zjadł 6-7 łyżek zupy i najadał się tym na 2 godziny. Różne dzieci, różne potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×