Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znowu się nie udało :(

Polecane posty

Gość gość

Staramy się o dziecko... mamy teraz idealna sytuację na powiększenie rodziny i dupa:( znowu dostałam okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proszę Cię-tylko nie czuj się urażona-ja mam tak z pracą-doświadczenie i kwalifikację, dziesiątki rozmów i piąty miesiąc nie mogę dostać odpowiedniej pracy. Każdy powtarza, że trzeba próbować i nie tracić nadziei, ja coraz gorzej o znoszę Ale to chyba prawda-Tobie się uda i mnie też. Cierpliwości. Czasem na coś na co zasługujemy trzeba czekać. A jest to frustrujące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomijając niepłodość i bezpłodność, dużo zależy od tego jak jest w głowie. Moja koleżanka się starała długo, ale miała problemy z jajeczkowaniem, występowało bardzo rzadko. W końcu ginekolog jej powiedział że już nie jajeczkuje i nic z tego nie będzie. Przeżyła kryzys, odsunęła od siebie myśl o dziecku, kochała się z narzeczonym już bez presji i wielkich nadziei że coś z tego wyjdzie. I 6 tygodni po tej wizycie zaszła w ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że nie fiksuje na tym punkcie... Nie sprawdzam w kalendarzyku kiedy mam dni płodne, nie robię testów owulacyjnych, ot kochamy się kiedy mamy na to ochotę, tyle że bez zabezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko! Miałam super pracę i extra z tego kasę. Staraliśmy się rok i nic. Prace straciłam, ale cóż - zaczęłam szukać nowej i wtedy zaszłam w ciążę drugi cykl po zwolnieniu, a nie miałam wtedy kompletnie głowy do myślenia o ciąży, bo byłam zajęta i sfrustrowana szukając nowej pracy. To tak chyba działa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko to wcale nie jest takie szczęście. Hormony płatają nam figla i instynkt bierze górę nad racjonalnym myśleniem. Zamiast cieszyć się tym co mamy, wolnością, świętym spokojem, zamiast czerpać z życia garściami, chcemy robić dzieci. Potem nieprzespane noce, problemy zdrowotne, zdeformowane ciało i zapierdziel praktycznie do końca życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jakby zawsze musiało czegoś brakować, o coś trzeba było walczyć...ja miałam pieniądze, dobrą pracę ale fikcyjny bezsensowny związek, teraz mam super rodzinę ale sytuacja zawodowa do bani, ale wierzę ,że kiedyś odbuduję to tak, że będzie wszystko tylko bez presji bo to ciągle oddala od celu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podłamało mnie to dzisiaj :( najchętniej zagrzebałabym się pod kołdrą i z niej nie wychodziła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak długo się staracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krótko, 4 miesiące i do tej pory miałam na to gdzieś, a tym razem się nie wiem dlaczego podłamałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rób testy owulacyjne i celujcie w owu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
testy owulacyjne wyrzuccie do kosz,a mi wychodzily dwie kreski a zadnej owulacji nie bylo, wystepowala duzo pozniej - potwierdzone monitoringiem i bolem brzucha. Jeden jedyny przepis na dziecko to totalne odpuszczenie. my sie cztery cykle staralismy i nic - za kazdym razem wpadalam w histerie jak dostawalam okres, bluzgalam na meza. w koncu wyjechalam do rodzicow na dwa tygodnie, totalnie sie wyluzowalam i nie myslalam o zadnej ciazy, spotykalam sie z kolezankami, codzinnie pilam wino. przyjechalam do meza i pierwsze co to wskoczylismy do wyra, seks byl nieziemski, kochalismy sie dla przyjemnosci tylko i wylacznie, zero myslenia o dziecku i coazach i co? i bach! zatrybilo. bylismy obydwoje w szoku, bo ja mam niedoczynnosc tarczycy i wysoka prolaktyne i pomimo tego, owulacja nastapila i na dodatek zaszlam w upragniona ciaze. to jest moim zdaniem jedyny przepis na ciaze - totalne odpuszczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja się nie schizuje i nie wyliczam dni płodnych. A i tak nie zatrybia. I do tej pory nawet na to nie zwracałam uwagi. W zeszłym miesiącu nawet nie zauwazylam, że mi się okres spóźnił. Ale dzisiaj się podłamałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 cykle to mało, nie masz sie co martwic. a robilas poziom hormonow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robiłam. Poza ogólnymi wynikami, toksoplazmozą i rożyczką nie robiłam żadnych badań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie zrobiłas podstawowych badań a to błąd. zrob sobie w pierwszej kolejnosci TSH, prolaktyne i progesteron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TSH mam w normie, bo mnie wiecznie lekarze wysyłają na badania tarczycy (Bo wiecznie widzą u mnie nieistniejące wole), więc pod tym kątem jestem na bieżąco przebadana. Ludzie zaliczają wpadki bez badań, zabezpieczając się, lekarz mnie też nie skierował na badania hormonów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to kiepski lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadna z moich starających się o dzieci znajomych nie miała rutynowo robionych badań hormonalnych. Dopiero po pół roku starań kilka zostało skierowanych na takie badania. A chodziłyśmy do różnych lekarzy (robiłam wywiad wśród znajomych, żeby wybrać najlepszego ginekologa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się też staram i też póki co nie wychodzi. Tyle że my dopiero drugi miesiąc próbujemy, więc co ma być to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupcie sobie Symfolic w aptece i pijcie. Ciąża murowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kobiecą płodność dobrze wpływa kamień księżycowy noszony na szyi lub jako pierścionek. Arabki wszywają go sobie pod suknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście mamy dwójkę dzieci. Z mężem rozmawialiśmy gdyby nie miał możliwości zapłodnić mnie skorzystali byśmy z kochanka w obecności męża odbyło by się zapłodnienie. Nie upadlalibysmy się w klinikach. Również mąż jest zawsze podczas każdego badania ginekologicznego cipki i wspierał porody bo CC odpada zewzględu na powikłania jak i długo się zbiera w całość po rozszarpaniu przez cesarkę. Mąż zabezpiecza przed takim badaniem jak. ....Badanie u ginekologa: Lekarz rozpiął rozporek - poranny.pl www.poranny.pl › Magazyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście mamy dwójkę dzieci. Z mężem rozmawialiśmy gdyby nie miał możliwości zapłodnić mnie skorzystali byśmy z kochanka w obecności męża odbyło by się zapłodnienie. Nie upadlalibysmy się w klinikach. Również mąż jest zawsze podczas każdego badania ginekologicznego cipki i wspierał porody bo CC odpada zewzględu na powikłania jak i długo się zbiera w całość po rozszarpaniu przez cesarkę. Mąż zabezpiecza przed takim badaniem jak. ....Badanie u ginekologa: Lekarz rozpiął rozporek - poranny.pl www.poranny.pl › Magazyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź być trolem gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Nie wiem co się ze mną dzieje. Od wczoraj nie mam na nic ochoty :( jem na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 19:13 ale jesteś glupia. Na test jest zdecydowanie za wcześnie! Najwcześniej zrób go w dniu spodziewanej miesiączki a nie 6 dni po owulacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam się też nie udało:/ odkąd dostałam okres chodzę zła jak osa. Wyniki mam książkowe, a i tak nie możemy zajść. Porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×