Noce juz zimne wlaczyliscie juz ogrzewanie

j.w

Nie. Chociaż siedzę w domu i zastanawiam się właśnie, czy nie zapalić sobie w kominku.

Tak ale nie maksymalnie , tak na pol 'gwizdka ' narazie starczy ( mam podlogowe)

U mnie dopiero włączyli ogrzewanie. Mieszkam w bloku, tu są ciepłe mieszkania.

Tylko rano w łazience się włącza tak kwadrans zanim wstaniemy.

pewnie że tak, czemu mam marznąć?

Tak.

Tak, ale włączamy na góra godzinę i wystarcza.

u mnie już dawno są włączone grzejniki. Ale ja nie muszę się martwić o rachunki za ogrzewanie bo przy budowie domu zastosowaliśmy najlepszy system jeśli chodzi o ocieplenie a mianowicie system CARBON od caparola. Jest niezawodny i posiada wiele właściwości, np. hydrofobowość, wytrzymałość na uderzenia, odporność na porost alg i grzybów oraz niski współczynnik przenikania ciepła

U mnie bez grzania jest 24 stopnie, to po co grzać?

mam co miejskie, kaloryfer włączony jedynie w łazience, żeby pranie schło. A tak to wyłączone, nawet jak było kilka stopni w dzień. Mam małe mieszkanie, z każdej strony sąsiadów i jest cieplo

ja ustawiam termostat na 23°C i tyle, nie bawie sie w odkrecanie i zakrecanie jak opetana

A może warto o to zapytać znajomych? Z moich doświadczeń wynika, że to jest naprawdę bardzo dobry sposób :)

Mam zimne mieszkanie, więc czasem już włączam ogrzewanie minimalnie ustawione, nie lubie marznąć.

Nie, bez przesady. Chyba bym spac nie mogla w cieple. Nie mam ogrzewania wlaczonego i teraz jest tak akurat.

nie, i śpimy przy otwartym oknie (tylko rolety są zaciągnięte)