Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w ciąży i ciągnie mnie do papierosów:(

Polecane posty

Gość gość

Nie palę od pozytywnego testu, ale ciągle myślę o papierosach, inni mają to w nosie co prawda nie pozwalam palić przy sobie mężowi, wychodzi na zewnątrz ale prosiłam go by mył zęby po paleniu i ręce a on uważa że przesadzam bo u niego wszystkie kobiety paliły w ciąży i nic nikomu nie zaszkodziło. Ja jestem poprostu strasznie nerwowa. Żałuję że nie żucilam wcześniej palenia:-( głupia byłam ale teraz najgorsze jest to że mąż potrafi wyciągnąć paczkę w moim kierunku i powiedzieć "idź sobie zapał"nie rozumiem dlaczego mi to robi. Mąż jest osobą wykształconą, jest doradcą podatkowym więc powinien mieć trochę oleju w głowie a wychodzi na to że ja jestem głupia że nie palę w ciąży! W pracy to samo wszyscy śmierdzą papierosami. Ja wiem że ich prawo tylko jak ja mam przestać o tym myśleć? Kiedy ten głód nikotyny mija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez bylam w takiej sytuacji, pomagalo mi patrzenie na zdjecie z usg i czasem bralam nieodpalonego papierosa i udawalam, ze pale :-), wypijalam szklanke wody na ex, robilam po kilka przysiadow albo kilka glebokich wdechow... Udalo sie przezyc ciaze na jednym 'ostatnim' papierosie :-) (ponoc wypalenie tego 'ostatniego' pomaga w rzuceniu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo jak ty odstawiłam papierosy, gdy tylko sie dowiedziałam i nie paliłam. Dasz radę, skoro teraz nie sięgasz. Ja tez unikałam dymu, nie było zadnego palenia w mojej obecności itp a zapach mnie odstraszał. Twoj maz powiela głupie mity, ze palenie nie szkodzi. Zapytaj wszystkich jego krewnych, których mamy paliły w ciąży, czy nie maja teraz żadnych problemów zdrowotnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za idiota. Pokaż mu artykuły, które wyjaśniają dlaczego palenie w ciąży szkodzi. Głód pewnie nie minie prędko a może nawet wcale, ale bądź twarda. Ja rzuciłam palenie 2!lata przed zajściem w ciążę a jak byłam w ciąży to nagle zaczęło mnie ciągnąć chyba na zasadzie zakazanego owocu... w drugiej ciąży to samo! Na szczęście nigdy się nie złamałam. Ale ja miałam wsparcie męża i bliskich a Ty zamiast tego masz gamonia w domu. Spróbuj go jakoś wyedukować. Może zmądrzeje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam taki problem w pierwszej ciąży. Nie paliłam ale mnie ciągło, poszłam do ginekologa i zapytałam czy istnieją jakieś ziołowe wspomagacze, bezpieczne w ciąży. On mi powiedział żebym nie rzucała palenia tylko przerzuciła się na cienkie papierosy i że mogę je palić w takiej samej ilości co zwykle! Byłam w szoku. Oczywiście nie posłuchałam tej pseudo rady i zmieniłam lekarza. Do dziś nie wierzę w to co usłyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś niestety jest wielu lekarzy, ktorzy odradzaja rzucac palenie... jak zaszlam w ciaze, to zapytalam swojego ginekologa o zdanie na temat rzucenia, jego odpowiedz: 'kazdy papieros, z ktorego zrezygnujesz bedzie mial pozytywny wplyw na twoje dziecko, jesli nie dasz rady rzucic, to ograniczaj do minimum, bo kazdy wypalony papieros bedzie szkodzil twojemu dziecku' To zdanie bylo Maja Mantra w czasie ciazy i karmienia piersia :-) udalo sie nie palic :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie na samym początku ciąży ciągneło do alkoholu... Ale już przeszła ta ochota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciagnie cie do czegos, co jest bezwartosciowym, ba szkodliwym puszczaniem z dymem kupy pieniedzy. Przestalam palic 10 lat temu i w programie, dzieki ktoremu rzucilam palenie byla m. inn. rada, zeby byc przygotowanym na te sytuacje w nastepujacy sposob: stworzenie sobie muzeum petow. Ty juz nie masz ostatnich swoich ale uzyj pelnych popielniczek meza, wsyp zawartosc do szczelnego sloika, np. Wecka i zalej woda, zeby nie kusilo cie dopalac niedopalki. Jak cie najdzie chec, to mocno powachaj to muzeum petow i pomysl, od czego sie uwolnilas. Oczywiscie mozesz possac Nikorette albo czasem zapalic papierosa bez nikotyny z apteki. Wazne jest, zeby rozerwac zwiazek wchlaniania nikotyny ze spalaniem i wciaganiem dymu istniejacy w mozgu palacza. Ja bardzo dlugo potrzebowalam nicoretty, jakies 8 miesiecy. Pamietaj, ze dym zawierajacy produkty spalania jest bardziej szkodliwy niz sama nikotyna. Trzeci pkt.-postaw sobie cel, co zrobisz z zaoszczedzonymi pieniedzmi i tu przyda sie drugi sloik-skarbonka. Pros meza, zeby sam sprzatal wszystko co jest zwiazane z paleniem, myl popielniczki, nie zostawial paczek papierosow. Moj maz tez pali w jednym pomieszczeniu a ja mimo tego przestalam, wiec mozna. Widze tylko na wyremontowanym domu slady, osady po dymie. Dasz rade jak tysiace innych a gdyby trafila ci sie wpadka to zaczynaj od nowa niepalenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przygotuj sobie zawsze cos "zamiast": pij szklanke wody, miej przygotowane slupki marchewki i innych warzyw, jablko, migdaly, tylko nie slodycze. Mi pomagalo podgryzanie laski cynamonu, gozdzikow, zjedzenie zielonej pietruszki, czegos aromatycznego. Mysl z duma o tym, ze oddalasz sie z kazdym dniem od bycia palaczem ale na zawsze juz pozostaniesz ex-palaczem, tylko glod bedzie coraz slabszy ale caly czas zwalczasz nalog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja normalnie paliłam. Tzn, może nie normalnie, bo normalnie palę paczę, a w ciąży ograniczyłam się do 3 papierosów dziennie. Dzieci żądnych problemów zdrowotnych nie mają i nie miały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie zrozumiem jak można rozprzestrzeniać argumenty "ta piła, tamta paliła i dziecko zdrowe, a ta chuchała i dmuchała i urodziła chore" Czemu to ma służyć? Ja miałam cukrzycę w ciąży i jak mówiłam, że lekarz mi czegoś jeść zabronił to słyszałam teksty "to zmień lekarza". Kobiecie w ciąży należy się wsparcie, ale w w Polsce każdy zna się na medycynie, piłce nożnej i polityce lepiej od praktyków. Zapytaj męża co powie swojemu dziecku gdy się okaże, że od biernego wdychania dymu papierosowego ma astmę czy inne takie? Przyzna się, że dziecko zawdzięcza chorobę tatusiowi? Pewnie zwali wszystko ta "chemię w jedzeniu i szczepionki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×