Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość morfiii

Z przyjaźni w związek, nie wiem czy go kocham

Polecane posty

Gość morfiii

Jestem z chłopkiem prawie 2 lata po kilkuletniej przyjaźni. Zaznaczę, że oboje jesteśmy do siebie podobni(charakterem, spojrzeniem na świat)poznaliśmy się w ciężkim dla nas momencie życia (2 odludki odrzucane przez wszystkich). Po jakimś czasie to wszystko zaczęło nas zblizać, zaczeły się żarty i aluzje na temat związku, a wszystko pękło po rozstaniu na dłuższy czas. Czułam wtedy okropną tęsknotę, on podobnie. Ponadto zrozumiałam, że w każdym facecie szukałam jego. Po tych wydarzeniach zdecydowaliśmy się być ze sobą. To jego, jak i mój pierwszy związek. I tu zaczyna się problem. Czuje się z nim wspaniale, szczęśliwa i radosna, z nikim się tak nie dogaduje jak z nim, czuje się mega swobodnie, tak jakbym go znała całe życie, wieloletnia pustka znikła. Jest wszystko szczęście, pożadanie, namietność, a jednak coś mnie ciągle trapi. Czasami potrafię cholernie tęsknić, gdy go nie ma na dłużej, a czasami jest mi to zupełnie obojętne. Zależy mi na nim jak na nikim, ale nie czuje tych motyli, o których każda kobieta mówi. I nie wiem czy to dalej przyjaźń a ja żyje w złudzeniu, czy miłość tylko to zauroczenie minęło. Czy może te motyle to pic na wodę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz mies motyle kiedy zobaczysz go po dluzszej nieobecnosci :) Wasz zwiazek oparty na przyjazni, zaufaniu ma bardzo dobre podwaliny pod dlugoletnia milosc. Nie zmarnujcie tego. Motyle to radosc, zauroczenie w pierwszych fazach poznawania sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możliwe ze potrzebujesz czasuu zeby to zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz związek, o którym marzy każdy bez wyjątku. Miłość to nie motyle w brzuchu tylko troska o drugą osobę, zaufanie, radość ze wspólnie spędzonego czasu. Kochasz go tylko w dojrzały sposób, bo długo się już znacie. Nie musisz usychać z tęsknoty, gdy go nie ma bo przecież w końcu zawsze się spotkacie. Czujesz się przy nim bezpiecznie, jesteś szczęśliwa, "kompletna" czyli jesteś z miłością swojego życia. Nie spieprz tego dziewczyno, bo jesteś szczęściarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pier/dolić jakieś durne przereklamowane motyle. Przyjaźń, zaufanie, porozumienie, wsparcie są dużo cenniejsze od jakiegoś trzepoczącego we wnętrznościach ustrojstwa. Poza tym nie jest tak że Twój wybranek jest dla Ciebie aseksualny, podoba Ci się jako mężczyzna, jest pożądanie, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morfiii
Oczywiście, że jest pożądanie, tylko po prostu czasami mam wrażenie jakby to on kochał bardziej? Nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za bardzo analizujesz to wszystko. Ciesz się tym co masz i tyle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waterman
Motyle to zakochanie ,a miłość to uczucie tęsknoty ,niecierpliwego oczekiwania na wspólne chwile i wy to macie. Przez ten czas koleżeństwa niepostrzeżenie przeskoczyliście parę etapów związku,a widać z twojego opisu,że nie znudziliście się sobą. Szanujcie siebie,dbajcie o związek ,ale nie na zasadzie ciągłego bycia razem,bo sama widzisz jak działa zwłaszcza na ciebie chwila bycia osobno . Ciesz się tym !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, nie spieprz tego. motyle nie są tego warte. związki oparte na przyjaźni są najlepsze... i jeśli on kocha bardziej, to dobrze. uwierz mi, to facet powinien kochać bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram. Sadze ze wlasnie długa znajomość i to ze sie znacie sprawila ze ten etap "fascynacji"macie za soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×