Gość Załamana1394 Napisano Wrzesień 21, 2017 Do dzisiaj pluję sobie z tego powodu w brodę. Lata liceum nie były różowe, ale podtrzymywała mnie wizja świetlanej przyszłości na studiach. W liceum byłam z historii najlepsza, miałam 6 na koniec. Początek roku akademickiego był dla mnie szokiem. Na przykład przedmiot historia starożytna ziem polskich. Nikt w szkole nie uczył o kulturze pucharów lejkowatych, kulturze amfor kulistych itp. Wiem, że pomyślicie sobie o mnie jak najgorzej, ale tak się wystraszyłam zajęć, że...z nich uciekłam. I pierwszy rok w plecy. Potem przez dziewięć miesięcy siedziałam w domu. Zaczęłam jeszcze raz i....Nie zaliczyłam I semestru, bo oblałam egzamin z historii starożytnej ziem polskich. Jestem wściekła. Nie tak to miało wyglądać!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach