Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tak właściwie to.... nigdy nikogo nie kochałem

Polecane posty

Gość gość

Przeglądam to forum od tygodnia i generalnie, śmieszne wydają mi się problemy ludzi tu piszących. Nigdy nie miałęm tak że mogłem się w kimś zakochać. Zawsze przeprowadzam w głowei symulacje jak ta osoba może się zachowywać, nie dopuszczam myśli nazbyt optymistycznych jak tutaj pisze wiele ludzi którzy przeżywają tragedie "myślałem że... a ona okazała się taką..." Generalnie nigdy nie mogę powiedzieć że zakchałęm się od tak i kogoś kochałem, raczej był to proces taki warunkowy, obserwowalem jak ta osoba się zachowuje czy to mi przeszkadza będzie przeszkadzać. Raczej jest to powolny proces sprawdzania tego czy dana kobieta spełnia moje wymagania na wielu płaszczyznach, niż taki piorun. Myśle (z tego co tu czytam) ze ten piorun towarzyszy ludzi ktorzy w mlodosci zaniedbali wdrozenie logiki w codzienne zycie i zyja tak jak zwierzeta troche bodziec-reakcja, zadnej kontroli, co musi konczyc sie katastrofalnie. Jestem zwolennikim tego że miłośc generalnie jest społecznym "tworem" mającym podstawy w porzadaniu seksualnym bedacym mechanizmem napedzajacym reprodukcje. Generalnie taka milosc romantyczny ksiazkowo-filmowa nie istnieje, a ludzie ktorzy kieruja sie w zyciu takimi fantazjami musza doswiadczyc frustracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kochałam raz, teraz mam podobnie jak Ty, robie w głowie różne scenariusze czy ktoś mnie nie skrzywdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i fajnie ci z tym, ze tak kalkulujesz, co będziesz miał z tego, że twoja dziewcztna będzie wykształcona, będziecie mieli wspólne zainbteresowania i wogóle wszystko tip top. Co będziesz mieć wygodę, będzie ci dobrze, z kimś kto będzie pasował do twojego ideału, taki jakby ładny mebel w domu, który jest bo jest z nim wygodnie? Przeciez to można miec w pojedynkę. Czy może ochodzi o to by sobie podniesc status pochwalić się przed nzjaomymi? Okej, może jest częsciowo tak jak mówisz, ale nie rozumiem tej całej idei związku z rozsądku. Gdybym miała w taki wejśc wolałabym już być sama, taki kto by mi tylko w życiu przeszkadzał co najwyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes egoista. Poznajesz kobiety, rozkochujesz a potem rzucasz bo nie spelnia twoich wymagan. Wysokie progi. Nie wazne jest ze ma inne cechy ktore wyrozniaja ja sposrod innych kobiet. Wazny jest seks. Zycze szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mam wrażenie, że ludzie którzy wchodzą w takioe związku robią to albo z samotności i desperacji, albo z wygody, albo by podniesć sobie samooceneę. Bynajmniej dla mnie kazdy z tych powodów, jest beznadziejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz umysł psychopaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mysle ze jestes uzalezniony albo masz jakis problem. Takiej osobie wszyztko jest wtedy obojetne, nie dostrzegaja uczuc innej osoby i je rania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak, jak się przekonasz w życiu większość kobiet ma problemy z logiką + niektóre mają zaburzenia psychiczne. Ludzie są wychowywani na komediach romantycznych i myślą, że to życie. Nieliczni szczęsliwi, którzy potrafią kontrolować siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rozumiem , że można nie kochać nikogo, ale po co w takim razie się wiązać, skoro jesteś taki silny, i nie potrzebujesz miłości do życia, to tym bardziej obejdziesz się bez drugiej osoby. A może jednak potrzebujesz nianki, albo odbicia byś mógł przeglądac się w cudzych oczach bo sam czujesz się nikim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo sam czujesz się słaby, musisz mieć kogoś publicznosć, by w ogóle istnieć. Znam takich jak ty, pierdolą trzy po trzy jacy to oni silni, ale nigdy silni nie byli bo od cudzej akceptacji uzależniają sie jak dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor ,ja Ciebie nawet rozumiem, bo mam podobnie i dzięki temu moj wybór jestem stwierdzic po latach był trafny. Mało tego uczucia ,uczucie się tez pojawiły na szczęscie , bo to okrasa w byciu z drugą osobą. A spotkałeś choć razw zyciu kobiete,dziewczyne która nie mówię o jakims szale jak co niektorzy mają ale która porysza Twój umysł,serce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, to że Ty czegoś nie przeżyłes nie oznacza że to nie istnieje. Mam nadzieję, że nigdy nie spotkam na swojej drodze kogoś takiego jak Ty. Skoro nie kochasz kobiety razem z jej zaletami ale też wadami! to po co Ci ona? Chcesz się nią wyslugiwac skoro piszesz że ma spełniać twoje wymagania. A jak nie spełni, to co? Wyrzucisz "przedmiot do kosza"? Człowiek to nie przedmiot. Z takim podejściem to lepiej być samemu, po co Ci kobieta? Ludzie tym różnią się od zwierząt, że posiadają uczucia wyższe. Altruizm i miłość jest typowo ludzką cechą. Zwierzęta natomiast nie potrzebują uczuć żeby kopulowac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoje podejsciej est dobre ja moge powiedziec ze tez ale to zalezy jak muwia ludzie bo np z wieloma kobietami uprawialem sex a dla mnie milosc to seks wiec mozna powiedziec ze kochalem wiele razy ale i nie wiele ogolnie zgadzam sie ze milosc wywodzi sie z seksu a generalnie wszyscy ludzie sa egoistami i robia wszystko dla siebie wiec masz racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor nie wie co to miłość na czym ona polega ani też nie umie kochać ludzi i samego siebie. Tak może pisać tylko człowiek, który nie zaznał od dzieciństwa miłości. Przytoczę Ci pewien fragment czy powinna być miłość: Miłość, Moje dziecko, to nie przywiązywanie ludzi wzajemne do siebie, lecz uwalnianie. Prawdziwie kochać można tylko w pełnej wolności od oczekiwań i pragnień nie tylko w odniesieniu do wymiaru ciała, ale nade wszystko do pożądań duchowych. Czysty dar z siebie jest wtedy, gdy nic nie pragniesz dla siebie: żadnej satysfakcji, żadnej zapłaty, żadnej wdzięczności, żadnych uczuć. Tylko wtedy możesz czynić prawdziwe dobro, bo tylko wtedy nie rodzi się w twym sercu to, co niszczy ciebie samą, a pośrednio i innych: to jest żal, rozczarowanie, niechęć. A może nawet osądzanie prowadzące do potępiania innych. Męczeństwo jest szczytem miłości. Bo to ma być śmierć egoizmu i zwycięstwo czystej miłości. Aby iść do ludzi z darem serca, trzeba mieć serce wolne: uwolnione od wszelkich pożądań. Trzeba zburzyć tą Jerozolimę, jaką wybudowałaś w swoim sercu, sądząc, że to jest miasto święte. Jedno pragnienie i jedna radość jest potrzebna: pragnienie Boga i posiadanie Boga. I bycie w tym stanie duszy tam, gdzie jesteś w codzienności twojej. Obojętne czy w świątyni, czy na ulicy, bo świątynię niesiesz ze sobą w sercu swoim wszędzie. Nie myśl o innych w kategorii ich relacji wobec ciebie. Czy wzajemnej relacji opartej na oczekiwaniach, doznaniach emocjonalnych, powinnościach. I nie oceniaj, staraj się zrozumieć i wesprzeć, by coraz bardziej stawali się wolni wobec ludzi (także wobec ciebie) i wobec świata, i coraz bardziej znajdowali radość we Mnie. Tą radość, która nie jest zagrożona niczym i której nic nie jest w stanie zniszczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy pokochasz swoją boską istotę w sobie, będziesz wiedział jak kochać siebie i innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życzmy Autorowi takiej kobiety, której inne nie są w stanie zastąpić, wtedy zrozumie co znaczy pustka a może i miłość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko psychopaci nie kochaja , nie potrafia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkobieta
milosc jest przereklamowana,lepiej zyje sie bez niej.mam na mysli milosc do faceta/kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×