Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomagam i mąż robi awantury pomòżcie

Polecane posty

Gość gość

Moim rodzicom sie w tym momencie nie przelewa i postanowiłam im pomòc. Daję im około 250-300 zł miesięcznie. Bardzo mi ich szkoda...i chociaż tak mogę im pomòc, wiem, że to mało itd, ale chociaż. Mąż po prostu nie może tego przeżyć, wyśmiewa dosłownie to co robię, że to oni powinni mi dawać co miesiąc. Że powinni mi kupić mieszkanie lub spłacać jakiś kredyt. Ja tak nie uważam, całe życie było dobrze, wychowali mnie na normalnego człowieka, dali wszystko, przede wszystkim miłość. A mąż tak nigdy nie miał i nie wie co to rodzina...wychowywał się w rozbitej rodzinie..nie szanuje swojej matki, liczyla i liczy sie tylko kasa. Rodzice stanęli na zakręcie, a on chce bym ich dobiła. Wiem, że odbiją się od "dna". Najwazniejsze, że żadnych długòw nie mają.... Dobrze robię, prawda kobietki? Powinnam olac to co mòwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję męża, jesteś fajną córką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś dobrym człowiekiem. Mąż nie zna życia w rodzinie został tak wychowany i szkoda ze Tobie nie udalo się chociaż trochę zmienić.Musisz z nim porozmawiać poważnie i zapytaj o co tak naprawdę mu chodzi, bo może macie problemy finansowe i dla niego te pieniądze tez są ważne ale jako facet nie powie wprost.Bo jeżeli nie jest tak i tylko chytrosc przemawia przez niego to musisz koniecznie mu wytłumaczyć ze pomagać będziesz swoim rodzicom bo tak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie czy dajesz swoje czy męża. Bo jest sporo kobiet co ładuje w swoja rodzinę ciężko zarobione pieniądze faceta. Wtedy jednak to jest chamskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz meza debila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laduje pieniadze?? A co ma ich olac i zapomniec niech zdychaja z glodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie co ma olać ,ich po za tym to nie są jakieś ogromne pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Wy swoim teściowym ile pieniędzy własnych dajecie, co? No własnie. Jakby był temat "mąż mało zarabia, ja zarabiam więcej, on wysyła pieniądze swoim rodzicom mimo mojej zgody" to by była jazda, ze ma męża nieudacznika, że co on sobie myśli, ze odbiera pieniądze rodzinie. Ale no kobiety to hipokrytki - dla swojej rodzinki wszystko, dla teściowej kopniak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*mimo braku mojej zgody"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym dala i tej stronie i tej bo mam cudowna tesciowa a nawet gdyby nie bylo miedzy nami milosci to trzeba byc czlowiekiem bo moze za chwile Ty wpadniesz w problemy finansowe i polecisz po pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ladowanie kasy to wtedy jak maja ale wymagaja na jakies p*****ly. Znam przypadek ze corka dawala rodzicom co miesiac po 400 zl bo niby konserwacja domu i szantazowali ja ze jak nie to sie rozleci a tak naprawde przepuszczali kase. Ale nie wtedy jak ktos nie ma co jesc no blagam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jak maz pracuje a kobieta jest w domu to moze jej wypominac i wydzielac kase? Co za sredniowieczne podejscie, chyba tworza rodzine i sa partnerami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:34 zarabiam mniej więcej tyle samo na etacie, ja mam jeszcze dg i nie mówię nic a wrczecz przeciwnie kiedy mąż regularnie wspomaga swojego ojca (teściowa nie żyje). Teść ma dziadowska emeryturę i musimy mu pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha rodzice maja splaca za was kredyty albo wam mieszkanie dac? Dobry ten twoj mezulek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie pracuję teraz, opiekuje sie dziećmi i pomagam regularnie mojej mamie... bo zwyczajnie jej brakuje, mąż o tym wie i nigdy złego słowa nie powiedział w tym temacie. nie daje jej przecież na papierosy czy waciki ale na zwyczajne życie. Nieraz mi jest z tym trochę głupio a mąz zawsze mówi, jak potrzebuje to daj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy co to znaczy że rodzicom się "nie przelewa"- czy faktycznie jak kupią leki, to braknie na buty zimowe, czy np. na wakacje sobie specjalnie nie pozwolą. I jaka jest wasza sytuacja finansowa, czy te 300 zl to pieniądze ktorych brak odczuwacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietki to idzie z moich pieniedzy...po wspòlnym oplaceniu rachunkòw itd. Nic nam nie brakuje, mamy swoje mieszkanie, samochòd. Zero kredytòw, jest dobrze. Dlatego ciesze się, że mogę im pomòc chociaż tak. Nie przelewa się czyli po opłaceniu rachunkòw, kupnie lekòw itd , po prostu brakuje im na gaz czy zakupy do domu. Jak mogłabym nie pomòc? On tego nie rozumie i to mnie wręcz smuci. Przykro mi strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:42 przepraszam ze Ci to pisze ale z Twoim mezem jest cos nie tak. Jezeli Twoim rodzicom nie starcza na oplaty to chyba widzi jaka jest sytuacja to nie rozumiem dlaczego ma pretensje albo jest tak pazerny albo nie ma serca. Nie wyobrazam sobie czegos takiego...dla mnie moglby to byc powod do tego by zastanowic sie nad przyszloscia tego zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:47 czasami się nad tym zastanawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twój m.ąż to patologia i nie dlatego że pochodzi z rozbitej rodziny ale z powodu braku kultury, taktu, empatii, współczucia i szacunku do innych, nie wiem jak taka porządna kobieta może by ć z takim śmieciem, to jest swoisty test dla waszego związku, teraz zarabiasz ale niech ci się powinie noga i zostaniesz bez pracy ciekawe jak twój mąż cię potraktuje, chyba nie lepiej, mąż powinien iść na terapię dla dzieci z rodzin dysfunkcyjnych bo nie radzi sobie z emocjami i przeszłością a zła sytuacja twoich rodziców to tylko pretekst by się wyżyć, rozumiem że jakby jego matka była w takiej sytuacji to by kazał umierać z głodu, do tego jest cholernie skąpy i roszczeniowy, pogoniłabym w cholerę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli pomagasz ze swoich, to za przeproszeniem c***j mu do tego. Powiedz mu, że możesz wydać na perfumy dla siebie, albo dać rodzicom, nie jego sprawa, co za idiota...A on na co wydaje? Wypomnij mu grzeszki, to zaraz na tyłku usiądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem w ogóle tego dlaczego on uważa że ma prawo Ci kazać zostawić rodzinę w potrzebie i widząc jaka jest ich sytuacja finansowa jeszcze komentować że oni powinni wam pomagać...masakra...spróbuj z nim pogadać i powiedz mu jak to wygląda z Twojej strony ale jasno postaw granicę że nie przestaniesz pomagać rodzicom, możesz faktycznie zaproponować mu terapię bo z takim egoistą nie da się żyć... Kuzynka żyła z mężem który wypominał jej właśnie że siedzi w domu a on ją utrzymuje jak straciła prace i wydzielał po 5 zł dziennie na zakupy na jedzenie w końcu zebrała się w sobie i rzuciła debila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podły gad i tyle. Wiej od niego i żyj normalnie dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
300 zl to jest prawie nic dla was a rodzicow ratuje.Mąż egoista straszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze swoją kasą możesz robić co chcesz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się tym idiotą i nadal pomagaj Rodzicom w miarę możliwości. Jesteś bardzo dobrą Kobietą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze robisz, twoj maz to egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli zarabiasz to nie jego sprawa ile i komu dajesz. Ja swego czasu pomagalam chrzesniaczce, zaczynala studia daleko od domu, ciezko jej bylo, przelewalam jej kasę ale bez wiedzy męża, tzn wiedział ale bez szczegółów. Nawet nie pytał, zresztą i tak nie zmienilabym decyzji. Możesz pomóc i widzisz taką potrzebę i koniec tematu. Dobrą jesteś córką, normalny odruch pomóc rodzicom. Moi już nie żyją, kiedyś mi pomagali, ale gdybym musiała pomóc to nie wahalabym się chwili, zresztą dużo pomagalam, nie finansowo, bo akurat pieniędzy mieli więcej niż ja, ale byłam tam codziennie kosztem obiadów w domu i innych spraw i słowa nie usłyszałam od męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tu już nie wspólnych tylko każde ma swoje .Wy jesteście tak durne i tak obłudNe ze aż szkoda co temat to inne poglądy a to co sami ludzie tu piszą w kółko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:25 zgadzam sie :D jest temat o metrazu to 90% ma mieszkania 2 pokojowe i kawalerki a w temacie ze trzeba miec minimum 3 zeby nie byc patologia ludzie przescigaja sie w wielkosci i wszyscy maja domy min 200m bo w blokach sama patola mieszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×