Czy wam tez zrobiloby sie przykro?

Niedawno bylam z moja siostra na wakacjach w Grecji. Czasem i mnie i ją ktoś tam zaczepil bo tam to w koncu jest na porzadku dziennym, ze podrywaja dziewczyny. Ale zrobilo mi sie przykro jak siedzialysmy raz razem przy stoliku i kelner zapytal skad jestesmy i powiedzial, ze ona niech zostaje w Grecji, a ja moge wracac do domu bo ona jest piękna :O Innym razem znow razem gdzies szlysmy i poznalismy taka parę ludzi w srednim wieku to tez podkreslali jaka ona jest piękna dziewczyna, o mnie nic nie mowili. Znowu innym razem przechodzimy kolo jednego slepiku ,a sprzedawca (ktory juz mnie wczesniej poznal) spytal sie czy to moja siostra i powiedzial ,ze bardzo piękna. nie zrobiloby sie wam przykro?

Aha i mnie tez co prawda ktos tam podrywal, ale ja czesciej no i ciagle podkreslali wlasnie jaka to ona jest piekna, nawet jak jej nie podrywali np. ci znajomi czy sklepikarz, a o mnie nic chociaz szlysmy razem. Najgorsze bylo to przy kolacji, ze ja moge wracac do domu, a ona moze zostac bo jest piekna :O nie bylo to chamskie?

sram mordą

mi też byłoby przykro, ale ludzie tak robią - trzeba przywyknąć i takich unikać

Ale ciezko bylo ich unikac skoro to byli przypadkowi ludzie typu kelner :O Fajnie ze siostra jest ladna, ale jakos tak spadlo moje poczucie wartosci

przykre bardzo...ale nie przejmuj się. Takie doswiadczenia nas rzeźbią...a ci co, insuowali twojej siostrze, to nie-psychologiczni prostacy, ale u nich zdaje się taka mentalność.

Albo też przypomina mi się jak bylysmy na weselu w Polsce, ale to juz bylo dawno i jakas ciotka powiedziala jaka ta moja siostra ładna, na co inne ciotka " ona nie jest ladna, ona jest piękna". Pozniej mnie powiedziala, ze - Anka nie obraz sie Ty jestes ladna, ale Twoja siostra to piękna... I ciagle zawsze kazdy na nia zwraca uwagę. Kocham moja siostre, ale troche sie zle z tym czuje. W ogole to czy wypada sie tak zachowywac jak jestesmy gdzies we dwie, ze jednej mowi sie komplement, a drugiej siostrze nie? Owszem, ja tez czasem uslyszalam komplement, ale duzo rzadziej

Daj jej zatrute jabłko

17:38- wiesz, ja jej zle nie zycze, wrecz przeciwnie, ale chodzi o to ze gdyby chwalii nas obie to by mi nie bylo przykro, a tak to poczulam sie jak ostatni paszet. nie jestem gruba ani brzydka, ale mimo wszystko tak jest

Całe życie słyszałam, że jestem brzydka, chuda,mam chude nogi, jakby zależało niektórym na dowolnie mi, ale nie wpłynęło to na moje poczucie wartości. Wychodziłam z założenia, że nie wszyscy muszą być ładni, byłam oczytana, inteligentna, zabawna, nigdy nie narzekałam na brak zainteresowania ze strony mężczyzn. Pokory życzę trochę.

Mnie jakby ktoś powiedział, że jestem piękna to by z liścia dostał. Od razu bym pomyślała, że sobie jaja robi.

17:41- moja siostra to juz sie tyle tego osluchala od roznych ludzi, ze nawet nie robi to na niej wielkiego wrazenia jak jej ktos tak powie. A mnie to rzadko ktos tak mowi. Ok, nie wyglad jest najwazniejszy ale po tym wyjezdzie przyjechalam jakas zdolowana mimo, ze bylo nawet fajnie

Trochę pomysłowości Żelatyna wsypana do szampony powinna wyrównać wasze szanse.

A swoja droga, to nie myslicie, ze ci ludzie tez są bez kultury żeby jednej siostrze mowic komplementy, a drugiej nie ?

To mieli kłamać?

No nie, ale mogli np. to przemilczec. Np. jak ten kelner niby zazartowal ,ze ja to sobie moge wracac do Polski ale siostra niech zostanie to przykre bylo

gość dziś Np. jak ten kelner niby zazartowal ,ze ja to sobie moge wracac do Polski ale siostra niech zostanie to przykre bylo No trudno, stało się, deportowali cię za wygląd Musisz wstać otrzepać się i żyć dalej

A po co ci całe stado adoratorów? Tylko kłopot Wystarczy jak tylko jeden cie pokocha i będziesz szczęśliwa

Kelner dla napiwku powie wszystko

Siostra starsza czy mlodsza...moze bardzoej sie maluje ubiera jest barsziej wyrazista moze dlatego ludzie sa chamscy prostaki tylko tak sie zachowuja

Z tą urodą to różnie bywa, czasem się zmienia i ona może zmienić się na gorsze, albo ty możesz ją przegonić :) więc się nie łam to po pierwsze. Po drugie kwestia gustu- tak naprawdę nie można powiedzieć która z was jest ładniejsza bo to tylko indywidualna opinia. Po trzecie pamiętaj że często kobiety same skazują siebie na niezauważenie ponieważ nie czują się przebojowe, nie lubią być w centrum uwagi, nie eksponują swoich walorów, nie potrafią być wyraziste, może troszkę się wycofujesz w porównaniu do swojej siostry.

młoda jesteś to się przejmujesz takimi sprawami a przecież nie masz się podobać wszystkim sklepikarzom i kelnerom ale temu jedynemu, którego najwyraźniej jeszcze nie spotkałaś

Wspolczuje ci

gość dziś A po co ci całe stado adoratorów? Tylko kłopot No i wstyd od ludzi jak ci zespoły mariachi będą pod balkonem wyśpiewywać A jak się trafi zawzięty desperat to mu dobrym słowem, krzykiem ani doniczką nie przetłumaczysz, że nie jesteś zainteresowana. Ciesz się z tego jak jest

gość dziś powiesz coś więcej?

Autorko, czy masz swoje życie, poza siostrą, rodziną? Bo porównujesz się stale z siostrą, a jestes odrębnym czlowiekiem, indywidualnoscią, z innym temperamentem i typem urody. Uroda siostry jest taka..oczywista, (blondynka, drobna), byle kelner będzie klepał tanie komplementy. Ty masz urodę nietuzinkową i niebanalne wnętrze, czekaj cierpliwie na swoją połówkę. Bądź sobą i przestań się porównywać z kimkolwiek. Pozdrawiam.

Ja od dziecka słyszałam, że moja siostra jest ładniejsza bo...jest. Jest prześliczna, sama na nią patrzę i myślę, że po prostu jest piękną młodą kobietą. Jak się z tym czuję? Normalnie. Brzydka nie jestem, a ktoś brzydszy być musiał :)

...co się do tego jabłka wkłada? :-O

...nie żeby otruć, ino żeby jej mordę wygięło