Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oliwia199988

Pomocy nie wiem co mam robić !!

Polecane posty

Gość Oliwia199988

Proszę o pomoc bo nie wiem co mam robić :( Tydzień temu rozstałam się, ze swoim facetem i nie potrafię się podnieść bo nie wierzę, że podjął dobrą decyzję ! Nasz związek zaczął się przypadkiem, nigdy nie zwróciłabym na niego uwagę na mieście, aż tu przypadkiem wpadliśmy na siebie na imprezie i podałam mu swój numer telefonu.. po pierwszym spotkaniu zapomniałam o bożym świecie !! Był to facet o którym myślałam codziennie, codziennie się spotykaliśmy rozmawialiśmy o wspólnej przyszłości ! Nawet kiedy myśleliśmy, że wpadliśmy oboje chcieliśmy tego dziecka !! Broniłam się przed tym, ale zakochałam się !! Niestety wyjechał na tydzień do Poznania do swojej rodziny i kontakt zaczął słabnąć w niedziele kiedy miał wracać całkowicie przestał się odzywać :( dopiero kiedy zaczęłam nalegać spotkaliśmy się, w tamtym momencie byłam gotowa z nim zerwać, ale zaczął mnie przepraszać za brak kontaktu i mówił, że to się więcej nie powtórzy. Niestety się powtórzyło, więc spotkaliśmy się znowu i znowu była ta sama rozmowa i znowu obiecanki o poprawie. Kilka dni później spotkałam się po to aby usłyszeć od niego, że jestem wspaniała kobietą, która dała mu tyle miłości jak nikt inny do tej pory, i że jestem delikatna więc boi się, że mnie skrzywdzi więc woli zakończyć ten związek. Najgorsze jest to, że widziałam jak bił się z myślami i ciężko mu było to powiedzieć. Płakaliśmy oboje... Paweł choruje na depresje i niestety ostatnia wizyta u psychologa kiedy opowiadał o swoich poprzednich związkach tym bardziej namieszały mu w głowie.... Chciałbym go odzyskać tylko nie wiem jak... :( Jest to mężczyzna z którym chce spędzić resztę życia !! Nigdy mi z nikim nie było tak dobrze jak z nim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"że jestem delikatna więc boi się, że mnie skrzywdzi więc woli zakończyć ten związek. Najgorsze jest to, że widziałam jak bił się z myślami i ciężko mu było to powiedzieć. Płakaliśmy oboje... " xxx najgłupszy frazes opowiadany zarówno przez kobiety jak i mężczyzn podczas rozstania gdy chcą się wytłumaczyć z tego, że nie chcą się już angażować=nie kochają. To nie depresja jest powodem - on Cię po prostu w ogóle nie kocha i chciał sobie z Tobą pobyć. Zorientował się natomiast, że Ty bardzo go kochasz i się tym przeraził, że dalsze ciągnięcie tego związku może Ciebie skrzywdzić (choć nie kocha ceni, że Ty go kochasz ). I wtedy jak facet (czy kobieta bo to wszystko jedno) chce "delikatnie" powiedzieć, że Ciebie nie chce to gada takie rzeczy. Dziwne, że to sformułowanie ma charakter wielopokoleniowy. Wiele lat temu jak moja wielka miłość chciała mnie zostawić to też tak gadała. Wniosek - Ty go kochasz on nie. Depresja nie ma tu nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×