Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość_na_złość

kilka słów przykrej prawdy

Polecane posty

Gość gość_na_złość

to forum opanowały mendy społeczne nie można liczyć tu na przejaw normalności smutne jest to z perspektywy wrażliwego człowieka, który czasami chciałby pogadać sobie szczerze od serca jedyne na co można tutaj liczyć to drwiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość ludzi tutaj to dno intelektualne i moralne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_na_złość
nie warto tutaj się uzewnętrzniać zwłaszcza jeśli ktoś nam to sugeruje lub tym bardziej nalega wiele razy starałem się, ale to nie ma sensu większość osób jest tu jak niespodziewana śmierć idziesz sobie, aż tu nagle grom z jasnego nieba zachęcacie do zwierzania się, a potem przystępujecie do dzieła zniszczenia i upodlenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_na_złość
swoją drogą kiedyś miałem już przyjemność zamienić parę słów z Tobą i nick Twój odbiega od rzeczywistości idź idź jest mi to obojętne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój nick jest pewnego rodzaju wyrazem dystansu, to ironia po prostu ;) pisz co nie tak jesli masz powazny problem bo wiesz tutaj przeważnie provo się pojawia czasem lepsze czasem gorsze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twój za to jest zgodny z rzeczywistością i nie jest mi z tego powodu wcale przykro :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_na_złość
idź spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_na_złość
Twojej d**y oglądać nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_na_złość
Widzę, że muszę mówić łopatologicznie - dałem Ci tylko do zrozumienia, że masz sobie iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ales ty bystra jak woda w klozecie autorko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_na_złość
gość dziś Toś się imbecylu popisał. Autorem jest mężczyzna. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko rimming...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ten temat , nie to forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na poważnie popisze do ciebie gościu na złość i nie będę wyśmiewać twoich odstających uszów ,chrostów na twarzy i garba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Magda
doradźdzcie proszę.... wiem że to nie temat na to forum ale trudno... Z mężem znamy się 5 lat :) od 3 jesteśmy małżeństwem i mamy 3 letnia córkę w zeszłym tygodniu w środę zobaczyłam że piszę z koleżanką z pracy okey pisza o pracy On nie kasuje tych smsów wszystko ok czasem wspominają o dzieciach nie powiem trochę mnie to wkurzyło ale nie dałam po sobie poznać zaczełam smsować z kolegą tylko że ja to robiłam jawnie zeby zobaczył jak był w domu że ja tez z kims piszę... wkurzył sie On pierwszy zaczał rozmowe z kim piszę.... (rybka złapana) Wczoraj zaczelismy rozmowe.... ja powiedziałam ze od pewnej akcji w sierpniu (nie bede sie rozpisywać jakiej) zaczełam mu tez sprawdzac chamsko telefon :) no i oooooo własnie On tez sobie urozmaica życie :D Wczorajsza rozmowa dotyczyła tego że On to nie jego kolezanka tylko wspołpracownica i pisza tylko w godzinach pracy bo ona ma meza i coreczke wiec po pracy nie ma opcji bo wiadomo ze kazdy ma swoje zycie dzieci dom rodzina Ja z kolega tez moge sobie pisac ale wtedy kiedy go nie ma obok bo czuje sie olewany Dalismy sobie 100% zaufania Potwierdzilismy ze sie kochamy i to jest tzw bodziec i okey Wyznał mi ze troche sie boi tego ze go zostawie ze zabiore mu dziecko tym bardziej ze kolega jest sam a Ona ma rodzine i w zyciu by nie zaprzepascila tego Okey po 5 latach zgodze sie z kazdym nie jest juz tak cudownie :) pisanie smsow z mezem to juz rutyna typu co na obiad kiedy wracasz z pracy a jedyny relax to wyskoczenie do sklepu:) Wczoraj prosił mnie tylko o to ze mamy dziecko zebym myslała o coreczce bo ja kochamy i zeby jej nie zniszczyc dziecinstwa On o tym wie i pamieta i granic zadnych nie przekraczamy :) Jak myslicie czy ustalic zasade ze jezeli ona czy kolega zaczna cos wiecej pisac ucinamy kontakt..... tylko ze ona jest z pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×