Czy on mnie olewa?

Pewnie tak, ale od początku. Poznaliśmy się kilka miesięcy temu, nic się nie działo, aż do połowy wakacji, kiedy to wyszliśmy na piwo, on mnie pocałował i jakoś tak szybko się potoczyło, że spotykaliśmy się, on przedstawił mnie swoim znajomym, poszliśmy do łóżka. Wszystko zbiegło się tak w czasie, że krótko po tym, on wyjechał na urlop. Od początku mówił, że nie przepada za rozmowami przez telefon, smsowaniem itd. Nawet jak był na miejscu nie odzywał się zbyt często. Raczej woleliśmy się spotkać. On odzywa się rzadko, czasami ja odzywam się pierwsza. Nie widzę w tym nic złego. Mam na kącie lujowy związek i o ile kiedyś takie przedłużające się milczenie potraktowałabym na luzie, to teraz wkręca mi się jazda, że on się mną po prostu zabawił. Co prawda umówiliśmy się już, że jak wróci to się spotkamy, ale zawsze jest to ale. Czy ja dramatyzuje?

Hm... niestety kochana, nie zalezy mu na tobie.

Dokladnie, gdyby mu zalezalo to by chcial chociaz uslyszec twoj glos jak nie moze sie spotkac, a on poprostu na to leje.

Ale jak się tobą zabawił? Może to ty zabawiłaś się nim? Baby są dziwne.

Trzeba było tak szybko mu d... Y nie dawać, a tak podałaś się na tacy i koleś wie że ma Cie w garści i nie musi się starać. Owszem, niektóre związki zaczynają się od pójścia ale to zdecydowana mniejszość, myślę że tylko wtedy gdy facet zakocha się od pierwszego wejrzenia lub bardzo zauroczy. Wtedy nie kalkuluje, nie zastanawia się,, czy ona jest taka łatwa, czy z ibnymi też szybko by się sprzespala". W innych przypadkach kalkuluje... Trzeba facetowi,, dozowac siebie", tak już jest

Za mało szczegółów. Podstawowe pytania: Jak często się odzywa? Ile dni potrafi się nie odzywać? Czy zdarza się mu Tobie nie odpisac? Generalnie sama od czasu do czasu możesz do niego zadzwonić, nawet to jest wskazane. Ale jeśli to Ty ciagle dzwonisz i piszesz, a on nie to wtedy daj sobie spokoj do czasu kiedy on sam się do Ciebie odezwie

Gdy ja się nie odzywam to on pisze do mnie. Może nie od razu, ale odzywa się. Widujemy się regularnie kilka razy w tygodniu. Nie zdarzyło się mu nie odzywać dłużej niż dzień. Nigdy nie było sytuacji , żeby mi nie odp, nawet jak ja pisałam pierwsza.