Bolesne rozstanie po 10 latach

Witam jestem załamana zdruzgotana wręcz. Po 10 latach związku zerwał ze mną chłopak bo stwierdził że się wypalił . Mieszkaliśmy z jego rodzicami a gdy postawiłam sprawę jasno że pora wziąć kredyt i kupić mieszkanie wycofał się po prostu stwierdził że się boi kredytu i że już mnie chyba nie kocha. Załamałam się po prostu stwierdził że ma już takie wątpliwości od 2 lat! Powiedzial że chce przerwy a po 2 tygodniach pojechaliśmy na zaplanowany wyjazd w góry do jego rodziny. Na wyjeździe było trochę drętwo ale gdy i icjowalam kontakt nie odmawial. Po powrocie stwierdził że udawał przed rodziną ale czasami byliśmy sami i też trzymaliśmy się za reke. Po powrocie znowu stwierdził że to nie to i że chyba to definitywny koniec wyprowadziłam się do siostry. Powiedziałam mu że ma spakować resztę moich rzeczy i oddać. Moja siostra do niego dzwoniła i pisała w tej sprawie że ma jej przywieźć do pracy nie zrobił tego,pisałam do niego co z moimi rzeczami nie odpisał nawet nie zmienił status na Facebooku nie wiem co mam myśleć pomóżcie mi. Dodam że ma on intymny problem chodzi o to że nie może dojść podnieca się normalnie ale po długim stosunku stwierdza że to na nic i podał to też jako pewna przyczynę