Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak gospodarujecie pieniędzmi. Bo ja

Polecane posty

Gość gość

Bo ja się przyznam że po wypłacie kupuję najwięcej, trudno mi się oprzeć i trochę przesadzam a później kombinuje żeby do następnej pensji wystarczyło:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bardzo źle. Zamiast sobie zaplanować zakupy i zrobić je raz na tydzień, to chodzę prawie codziennie do sklepu i wydaję niepotrzebnie pieniądze, kupując słodycze, jogurty itd. Potem patrzę na wyciąg, a tam pełno kwot 25-30 zł. Niby niewiele, ale w skali miesiąca się uzbiera,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie mam podobnie, najgorsze że wiem że to źle ale nie potrafię się zmotywować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyliczam ile potrzebuje w danym miesiacu i wybieram od razu z bankomatu.Pozniej juz nie korzystam z karty.Dzieki czemu panuje nad tym ile wydaje.Jakos nad gotowka latwiej mi zapanowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chcecie oszczędzać, to polecam Wam moją sprawdzoną metodę. Zawsze po wypłacie odkładam określoną kwotę nie do ruszenia (można zrobić sobie np stałe zlecenie przelewu na konto oszczędnościowe raz w miesiącu, albo odkładać do tzw skarpety) Reszta na kupki: opłaty stałe, codzienne wydatki, paliwo itp. Ładnie odkłada się sumka do wydania np na wakacje, albo na jakiś niespodziwany duży wydatek, albo zbieram na jakiś cel. Nie mówcie że nie dacie rady nic odłożyć, bo tylko w nielicznych przypadkach się nie da. Podobno ok 10% pieniędzy można odłożyć bez zauważalnych zmian w stylu życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 14:18 - oszczędzam, ale wiem, że mogłabym zaoszczędzić więcej. Dostaję alimenty na oddzielne konto i nie ruszam ich. Mam oszczędności na wakacje. Oprócz tego kwoty wszystkich wydatków z konta są zaokrąglane do 10 zł i wpływają na oddzielne konto. W miesiącu spokojnie nazbiera się ok. 300 zł. Te pieniądze staram się przelać na konto oszczędnościowe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz już, gdzie te pieniądze wyciekają, to spróbuj robić zakupy z listą. Naprawdę polecam zupełnie zrezygnować z kupowania słodyczy (oprócz gorzkiej czekolady), poczytajcie składy - większość słodyczy to syf, w dodatku drogi - mała paczka ciastek z syropem glukozowym i tłuszczem palmowym i innym dziadostwem kosztuje 5 zł. Pomyśl, czy nie lepiej raz na jakiś czas upiec jakieś proste domowe ciasto, albo wybrać sie na kawałek ciasta do cukierni np w sobotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tez pieniadze sie nie trzymaja:/ robimy w weekend wieksze zakupy, ale i tak w tygodniu chodze do sklpu i wydaje wlasnie 25 zl a potem sie zbiera na koniec miesiaca. Nie potrafie oszczedzac i nie potrafie nie kupować :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez kiedyś tak robiłam teraz po 10 latach maleznstwa nareszcie nauczyłam się oszczedzac i iesiecznie zdarza mi się zaoszczedzic na wet 3000zl a wcześniej wszytsko przezeralismy :O a ty autorko jesteś glupia jak but.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze mamy 3 konta bieżące: każdy ma osobiste, i do tego wspólne, gdzie po wypłacie jest przelewana suma na "życie". Z niego idą wszelkie przelewy automatyczne, zakupy żywnościowe, ubrania, buty, wypady do restauracji etc. Duże zakupy żywność-chemia robimy raz na tydzień, przeważnie w piątek żeby mieć spokojny weekend. Potem tylko ewentualnie doupujemy ze 2 razy mleko, pieczywo, coś z zieleniny, ale to drobiazgi. Pieniądze na tym koncie mają starczyć na założone w danym miesiącu wydatki, więc nie ma, że najpierw szał a potem pusto, wydajemy racjonalnie. Mamy też konto oszczędnościowe, gdzie też od razu po wypłacie trafia pewna kwota z osobistych (tu już mniej stała, zależy czy w danym miesiącu któreś z nas potrzebuje na osobistym mniej czy więcej na jakieś własne"fanaberie", prezent etc.), plus to co ewentualnie zostanie na koncie bieżącym. I jak na razie ten system sprawdza się bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez zaczęłam odkładać zaraz po wypłacie. Wcześniej na koniec miesiąca odkladalam nadwyżkę ale słabo szło to oszczędzanie. Teraz udaje mi się odłożyć kilka słów więcej niż odkładajac to co zostało do kolejnej wypłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×