czy on ze mną zerwie? Chyba jestem za mało dojrzała..

Hej. Doradzicie coś? Ja mam 22 lata i to mój pierwszy poważny mężczyzna, poznaliśmy się w pracy. On ma 30 lat. Jesteśmy razem 9 miesięcy, ja jestem dziewicą, jeszcze nie spaliśmy ze sobą. Nakręciła mnie koleżanka nie wiem czy z zazdrości (bo on bardzo jej się spodobał kiedy ją z nim poznałam - było to po niej widać oi jej zachowaniu, po tym co mówiła), że on na pewno jest ze mną po to żeby zaliczyć dziewicę i że taki facet nie może mieć poważnych planów w stosunku do "gówniary", wysłała mi kilka takich historii innych dziewczyn. Chociaż w stosunku do mnie on zachowywał się super, nigdy nie nalegał na seks, raz u mnie nocował i tylko przytuleni spaliśmy, cierpliwie czekał, jakoś zapadło mi to w głowę co mówiła koleżanka. Byliśmy w górach razem, całowaliśmy się, przytulaliśmy i prawie do tego doszło... byliśmy już nago ja nie mogłam przestać myśleć o tym co powiedziała i o to zapytałam - ty nie jesteś ze mną dlatego żeby się przespać z dziewicą prawda?... nigdy jeszcze nie widziałam takiej jego miny, powiedział tylko: słucham? naprawdę zadajesz mi to pytanie? za kogo ty mnie masz? Od razu się ubrał i wyszedł z pokoju, miał świeczki w oczach... wrócił po kilku godzinach, jak płakałam, próbowaliśmy to wyjaśnić on mówi, że to nie jest kwestia gniewania się lub nie gniewania tylko że bardzo go to zabolało bo on się zakochał a ja z czymś takim wyskoczyłam i że po prostu jest to bardzo przykre, że jak mogłam przez 9 mies tak myśleć i udawać że jest ok. To było w tamten weekend, wyjazd był totalnie do d**y już potem, byli z nami znajomi, przeprosiłam go, potem bardzo mało pisał, w końcu napisałam czy się spotkamy napisał, że OK, jutro mamy się widzieć i boję się że ze mną zerwie... nie chcę się usprawiedliwiać, na pewno muszę do wielu rzeczy dorosnąć, koleżanki nie są najważniejsze ale człowiek się uczy żyjąc, jednak boję się że tego nie zrozumie.... On nie wie żwe moje pytanie było pod wpływem koleżanki, może mu powiem... nie wiem co zrobić aby go nie stracić.

Spróbuj być z nim szczera może się pogodzicie

Ty masz 22 lata, a nie 17!!!!! już nie jestes dzieckiem..... żaden facet, który chce przelecieć dziewicę, nie będzie czekał 9 miechów, chyba że jakiś wariat..... Powiedz mu, że nie jesteś gotowa jeszcze, jak będzie chciał nadal czekać to ok

Nie chodzi o czekanie a o to co mu powiedziała

i ty jesteś idiotka i ten twój podstarzały fagas. A dojrzali to nie jesteście oboje

Co mu powiedziała, to swoją drogą....ale jeśli ona nie jest gotowa, to też szczerze musi mu o tym powiedzieć. Myślę, że raczej niewskazane jest , żeby się przyznawać, że koleżanka w głowie namąciła bo facetowi zapali się czerwone światełko i będzie mysłał, że zawsze autorką sterują koleżanki. Autorko radzę powiedzieć, ze nie wiesz co Ci strzeliło do głowy, ze wyleciałaś z takim tekstem i zwalić wszystko, na wielki stres przed tym pierwszym razem, że po prostu boisz się zranienia.

no ale tak to jest jak starawy facet bierze się za smarkule, naprawdę liczył na jakąś wielka dojrzałość? wiadomo, ze to wiek kiedy ma sie pstro w głowie, nic sie nie wie o zyciu i ma się głupie pomysły. Chciało mu się młodej, to niech sie teraz męczy

jprdl 30 lat to starawy facet??? chyba dla jakiejś gimbazy !!!!!

stary dla niej- 8 lat różnicy w tym wieku to dużo, chyba ze facet opóźniony w rozwoju

Jakby było 15 i 23 to rozumiem różnica duża ale 22 i 30? :D

no przecież widzisz ze facet gówniarz, jedno bzdurne pytanie a ten sie prawie załamał, to jakaś pierdoła jest, I tak, w tym wieku 20 i 30 lat to przepaść

18.00 o to to, tak powiedz mu. On może mieć dobre zamiary skoro już 9 miesięcy czeka, a koleżanka tak nadawała bo jest zazdrosna o niego! Sama zauważyłaś że on jej się spodobał... Zakład że gdybyście zerwała to ona zabrała by się za niego i robiła do niego maślane oczka? Kobiety są zawistne, jeśli w grę wchodzi jakiś facet.. uważaj na koleżanki, traktuj je dystansem. Pod przykrywką troski mogą Tobą manipulować... Nie daj się. A potem jak same znajdują facetów to potrafią pourywać kontakty z,, przyjaciolkami", mieć Cie w d... E i spędzać czas już tylko że swoim misiaczkiem poza którym świata już nie widzą. Miałam już takie...

A cóż ona zrobiła ze aż ten facet płakał mój Boże to tylko pytanie było a on jakaś ciotka ze cie o takie coś widuje rzadziej co za duren.