Nienawidze go

Dzień dobry wszystkim, muszę się wygadać. Właśnie napisałam z kilkanaście razy facetowi, że go nienawidzę, a potem zadzwoniłam i powiedziałam mu to i się rozłączyłam. Nie wiem jak zgubić tą nienawiść, żeby mnie nie zniszczyła. Bo ch.j z nim, raczej boję sie o siebie, nigdy tak się nie zachowywałam, a czuję jak mnie to gniecie.

Kilkanaście razy? O matko... Dajesz mu tylko przewagę, pokazujesz jak bardzo Ci zależy, że tak strasznie się nim przejmujesz, tym co Ci zrobił... Przestań, nie odzywaj się po prostu. Oleg go. A za co go nienawidzisz?

a co tobie on zrobił

Powiedz najpierw co ci zrobił, a dopiero potem możemy podyskutować.

Co mi zrobił? To strasznie długa lista i strasznie mi przykro, tyle razy przez niego płakałam. I cieszę że to napisałam, teraz przynajmniej mogę rozpłakać się znowu. Będzie lżej. Znowu mu napisałam i zrobie to jeszcze kilka razy, żeby dobrze to sobie wbił w głowę, a że daje u przewagę wiem, ale to juz nie jest ważne, bo zrobię wszystko żeby zniknął z mojego życia. Pewnie jeszcze tu popiszę, żeby to wyszło ze mnie, żeby mi przeszło.

Oczywiście chodzi o zdradę, ale taką perfidną, najbardziej perfidną jaką tylko można sobie wyobrazić. Nie mam żadnego ruchu, żadnego. Chce, żeby wiedział, że go nienawidzę.

co jeszcze można powiedzieć facetowi? Oczywiście okropnego? To mu powiem.

Masz małego, nigdy nie miałam z tobą orgazmu, jesteś śmieciem

Współczuje :(

To co Ci poradził gość o 20.09. Wejdziesz mu tym na ego :)

Im częściej będzie się do niego odzywać tym gorzej dla Ciebie. Zaraz Cię poda o stalking.ja bym tak zrobił.

Twoja reakcja jest normalna. Postąpiłabym tak samo. Jest chujem i tak już zostanie. Ty to przebolejesz i będziesz szczęśliwa z Tym, który na Ciebie zasługuje! Głowa do góry. A on niech spiedrala jak najdalej od Ciebie.

ciebie rzadkim kałem ;-)

Coś się zmieniło, zazwyczaj lubisz jak na ciebie się wypróżniają, guanojadzie:P

Wspolczuje, wiem co czujesz. Wiem tez, ze nic rozsadnego teraz do Ciebie nie trafi. Przechodzilam przez to. Oczywoscie najlepiej olac goscia, bo naprawde nie warto tracic energii na takiego, ale to zrozumiesz za jakis czas. Teraz moze postaraj sie skupic na sobie. Uwierz mi, przezyjesz i kiedys zrozumiesz, ze tak mialo byc. Z mojej strony zycze abys jak najszybciej uwierzyla w siebie

Zakompleksiony głąb znowu pisze jako kobieta? Ma nadzieję, że nie rozpoznają go? Przecież masz chętne różnego kalibru-kaczkę, misię, pingwinicę, dlaczego czepiasz się gazeli? :P

Zasłużył? ....To do tyłka mu na kop :D

Nie mały, tylko mi przy tobie nie stawał ani trochę, udawałem że staje a ty i tak jarałaś się jak głupia, więc daruj sobie. Nowa nie narzeka :-D

To powinna być kara a nie przyjemność