Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rutyna w związku, jak się jej pozbyć

Polecane posty

Gość gość

Witajcie. Nie wiem od czego zacząć. Pierwszy raz pisze tutaj. Mieszkamy z mężem w Holandii od 4 lat. Jesteśmy ze sobą już 7lat.ja mam 27 on 25 lat. Od dłuższego czasu nie wiem ile, ale jakoś blisko ponad pół roku wkradła się rutyna. Wieczory spędzamy niby razem a jednak osobno. Oglądamy tv i praktycznie nawet nie gadamy. O sprawach domowych itp. Rachunki, zakupy jego praca. Kiedy ma wolne (pracuje na budowie) to śpi. Wiecznie śpi. Nawet nie pójdzie z nami na spacer (mamy synka 3lata). Ciągle ma pretensje że brudno w domu. A nie jest. Sprzątam codziennie, kto ma 3 letnie dziecko w domu wie, jak to jest. Nie mam. Bałaganu owszem od czasu do czasu leżą zabawki gdzieś, czy jakieś kredki ale podłogi są czyste kurze starter obiad ma zawsze, naczynia też czyste a jemu wciąż brudno. A sam po sobie jak zje nie potrafi talerza odnieść albo brudnych ciuchów do kosza na pranie wrzucić, to rzuca je w kąt pokoju. Nie pomaga mi. Nie oczekuję tego. Wiem że ciężko pracuje przecież nie będę mu kazać po 12h na budowie, żeby zmywal naczynia czy myl podłogi. Ale jak ma wolne to mógłby mi pomóc. A on leży i śpi. Śpi, zje obiad i dalej śpi. Czasami pójdziemy na spacer. Zwyczajnie jest nudno. Kiedy się tu sprowadzilismy było inaczej... Nawet z uczuciami jest inaczej. Nie przytuli mnie, nie pocaluje już przestał mówić kochanie. Teraz zwraca się do mnie po imieniu. Seks? Hmm... Kiedyś to był seks. Teraz jest wiecznie zmęczony. No ostatnio weszłam mu pod prysznic owszem początek fajnie miło a potem nie mógł dojść... Mówi że to nie moja wina ale czuję, że już go nie pociagam jak kiedyś. Co mam zrobić? Rozmawiałam już z nim. Proponowałam jakąś wycieczkę, biwak nad jeziorem, no różne inne rzeczy ale on jak taki stary piernik. Praca, dom, TV i spać. Co to za życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajoma Holenderka mówiła nam , że mieli podobny problem i obydwoje postanowili zmienić płeć. i teraz ich małżeństwo jakby od nowa odżyło. co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi z moją płcią jest dobrze. Chory pomysł nie skorzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet obiecała nam podwyżkę przy naszym wzroście wydajności w zbieraniu pieczarek i wyliczyła , że gdybyśmy wydajnie i po godzinach pracowali to za 6 lat byłoby nas już stać na operację zmiany płci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co mnie to obchodzi? Nie masz nic do powiedzenia w temacie to nie komentuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rutyna to jedno, a przemęczenie mężczyzny drugie. Na początku powinnaś zastanowić się, które z nich jest właściwie powodem twoich problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to i to. Wcześniej również pracował ale mial chęć wyjść do znajomych, na imprezę czy zwykły spacer we dwoje. Zawsze nam się świetnie rozmawiało. Wyglupialismy sie i w ogóle a teraz.? Teraz jest tak jak napisałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukasz pretekstu zeby go zdradzić i zrobisz to,to pewne ,z wami babami zawsze tak jest ,jak sie nudzisz to rob skarpety na drutach albo szal na zime mu zrob,albo idz sie rznij i nie piertol:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słucham? Jakbym chciała go zdradzić to zrobiła bym to już dawno. Tobie musiał, ktoś ładne rogi doprawić, że masz takie podejście. I nie dziwię się. Po jednym komentarzu da się zauważyć, że jesteś buc****alant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 13.37 Ciebie chyba ze zrozumieniem nie nauczyli czytać. Dziewczyna ma w domu lenia i bezuczuciowego chama a ty wyskakujesz, że szuka pretekst do zdrady. Faceci. To wy najczęściej zdradzacie. Droga autorko. Na moje to powinnaś pomyśleć o jakiejś przerwie. Może wróć na jakiś czas do Polski jeżeli masz do kogo i niech zobaczy jak to jest. I nie przejmuj się komentarzami od maminsynkow i prawikow. Takich tu pełno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×