Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewolnicy banków

Na zachodzie łatwo wpakować się w długi i spłaty

Polecane posty

Gość niewolnicy banków

a potem jak niewolnik jēbać na spłaty wszystkiego coraz to więcej godzin. Byle debil może kupić na kreche dom, nowe auto, czy jechać na wakacje na kreche itp., wieczny niewolnik banku. Nowe auto i spłata £100/miesiąc, każdego downa z pulsem i pracą w Macu stać buehehehe, żaden wyczyn spłacać auto 10 lat lemingi, ale pustaki się podniecają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frozentears
Wszędzie tak jest, bez względu na to, czy na zachodzie czy na wschodzie. Ilu znasz ludzi, którzy kupili sobie mieszkanie za gotówkę? Ilu znasz takich, którzy wybudowali dom za gotówkę? Ilu takich, którzy kupili nowy samochód z salonu za gotówkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niech zbierają i kupują za gotówke, za komuny nie było kredytów i ludzie też żyli ( płaciło się gotówką wtedy ), może skromniej ale i mniej marnotrawili, a teraz wszystko na kreche i tylko czasu na nic nie ma większość, tylko praca, dojazd, dom, spanie, sranie, ale debile sami sobie winni bo nawzajem podbijają ceny przez to że na kreche biorą, no to ceny wszystkiego wyśrubowane aby kowalski miał tylko na spłaty przez 40 lat i procencik lichwiarzom płacił za nic, gdyby przestali brać kredyty to by wszystko było o wiele tańsze i by było ludzi na więcej stać, a tak..... tylko niewolnicy długu na całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
frozentears dziś trzeba być debilem kupując nowe auto i za 5min od wyjazdu z salonu być 20% w plecy, tylko biedaków stać na taki luksus bo spłaty mają na 84 miesiące i tego nie widzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie maja czasy cwelu na uchlewanie ryja i obrabiania doopy innym z toba? Nie poplacz sie cwelu i postaraj sie wymyslic lepsze argumenty, jak na razie wszystkie spuscilem w kiblu BUEHEHE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawde piszesz autorze. Dom na kredyt to wlasnosc banku. Pekam ze smiechu jak widze ludzi uwiazanych na 30 lat stryczkiem hipotecznym. Lepiej odkladac i wyjdzie taniej. Dopomyje nie potrafia odkladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frozentea
Nie, nie tylko biedaków. Nie znam nikogo, kogo stać na nowe auto, a jeździ używanym. Ja sama nigdy nie miałam używanego samochodu. No, ale mnie stać i ja nie sram się o te 20 % wartości. Dla mnie to inwestycja w moją przyjemność, a nie strata. Ale ludzie, którzy ucierają dupę szkłem nigdy tego nie zrozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość797
Gość 9:35, to sobie policz co wyjdzie taniej. W 2008 za wynajem kawalerki 33 m2 płaciłem 700 (w tym czynsz dla spółdzielni). Następnie jeszcze w 2008 kupiliśmy z żoną mieszkanie (dwa pokoje 40 m2). Kredyt na 30 lat w PLN. Na początku rata wynosiła 650 + 250 dla spółdzielni - czyli razem 900, ale za większe mieszkanie. Teraz, czyli w 2017, rata wynosi 400 + 300 dla spółdzielni, czyli kwota taka sama jak przy wynajmie w 2008. Czy obecne 700 ma większą siłę nabywczą jak 700 w 2008 roku? Minimalne wynagrodzenie w 2008 to 1126 brutto. Minimalne wynagrodzenie w 2017 to 2000 brutto. Więc naprawdę super bym na tym wyszedł odkładając kwotę raty kredytu jednocześnie gdzieś płacąc za wynajem - po prostu wprost genialne posunięcie - BRAWO TY;) a przy okazji coś trzeba jeść... nie wolno nam o tym zapominać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynajem i oszczedzanie wychodzi taniej niz wziecie kredytu. Jak ci sie noga podwinie nie masz domu ani kredytu. 30 lat petla ktedytu na szyji haha pekam se smiechu na was idioci. Od dawna wiadomo ze kredyciarze to najbardziej frajerscy pracownicy niewolnicy, zrobia wszystko zeby niebyc zwolnieni i beda je!bać 100 godzin tygodniowo aby splacic 'mini ratke' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość797
A jak mi się noga nie powinie to po 30 latach płacenia komuś do kieszeni ta wynajmowana chatka nadal nie jest ani trochę moja, a to co w kredycie to jednak część już spłacona i w razie "W" nie zostaję zupełnie z niczym. Pytanie ile lat musiałbym oszczędzać żeby mieć 100 000 na zakup czegokolwiek? W międzyczasie płacąc komuś za wynajem. Podaj jakieś kwoty, wyliczenia itp żebyśmy rozmawiali o konkretach. Nawet jeśli jeśli jestem w stanie odłożyć 1000 miesięcznie to czas odkładania wynosi 100 miesięcy... ale zaraz zaraz... gdzieś trzeba mieszkać. W mojej okolicy za wynajem idzie do czyjegoś kapelusza jakieś 500 minimum, czyli już muszę odkładać przez 200 miesięcy. Czy po tych 16 latach i 8 miesiącach odkładania (po 500 miesięcznie) te moje 100 000 wystarczy na zakup czegokolwiek? Ceny będą o jakieś 40 % wyższe (zgaduję), to jeszcze trzeba dozbierać przez 6 lat i 8 miesięcy. Łącznie zbierania przez 23 lata i 4 miesiące. Jednak żeby było sprawiedliwie to załóżmy że ceny mieszkań, cena wynajmu i zarobki nie wzrosną, a jeśli wzrosną to w równym stopniu co daje nam minimum 16 lat zbierania.... BRAWO TY po raz drugi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepsze 20 lat zbierania i potem spokoj na swoim i spokojny sen niz 30 lat je!bania na kredyt i odsetki dla banku i petli na szyi. Domu na kredyt nie mozesz sprzedac i je!biesz w tym samym miejscu co jest polozony. Wynajmujac masz swobode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość797
Wynajmując nie będziesz miał swojego, chyba że jednocześnie będziesz odkładał i po latach dochrapiesz się swojego lokum. Czy kupując na kredyt zapłacę więcej? Oczywiście że tak, nominalnie jakieś dwa razy więcej. Jednak biorąc pod uwagę siłę nabywczą waluty zmieniającą się w czasie tych 30 lat mogę stwierdzić że wartość obecnych 100 tys. będzie taka sama jak 200 tys. za 30 lat, więc po co wypruwać się na miejscu z całej kasy jaką uzbierałem przez 20 lat? Przez te 20 lat zaoszczędzę na wynajmie mieszkania od kogoś jakieś 120 tys. - pod warunkiem stałej kwoty 500 za wynajem, przy wzroście ceny będzie to jeszcze więcej. Nieruchomość z hipoteką można sprzedać, tylko nieświadomi kupujący boją się tego jak diabeł święconej wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupki niorac kredyt tez nie mssz swojego tylko banku przez 30 lat. Przyklad Kupujesz dom wartosci 500tys na kredyt a oddajesz okolo 900tys w ciagu 30 lat je!biac na rate jak szczur. No fantastycznie nieuku bez podstawowki. Ja w tym czasie oszczedze zalozmy 300tys zl i kupie za gotowke i spie spokojnie a ty wydales juz 900tys na splate. Czy zrozumiales cwoku powyzsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tego jestes reklamowym gownem na uslugach banku przekonujac tutaj do swoich durnych rad. Paszoł won!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość797
Widzę że właśnie wyczerpaliśmy temat... PRZEGRAŁEŚ słabeuszu :) Używanie wyzwisk i wulgaryzmów wobec drugiej osoby w trakcie dyskusji jest oznaką słabości i braku merytorycznych argumentów na poparcie swoich twierdzeń. Żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty przegrales cieniasie z banczku:D juz podkuliles ogon i uciekles?:D idz wciskaj kit w okno haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyste niewolnictwo
branie pożyczek podbija ceny, to jest pewne, bo łatwiej znaleźć mase debili którzy przez 30 lat będą spłacać raty niż kogoś kto ma 500tyś gotówki, więc debile biorące na raty podbijają sobie nawzajem ceny bo tak naprawde tylko kupują rate miesięczną a nie cene, dlatego kredyty są idiotyzmem, ale biedaki myślą że są bogaci, niestety są tylko niewolnikami banków do usranej śmierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×