Wzielam kredyt w banku a niech bedzie 1500zl

na rok.Zamowilam juz nowy stolik i krzesla do kuchni i nowe rolety.Atak zakup a gotowke odkladalam bym w nieskonczonosc.

A ile musisz oddać? Dasz radę?

oczywiście masz racje:) a co zrobisz ze starym zużytym sprzętem?

tak zawsze odkladalam kase na kupno drobncyh rzeczy do domu. jak lodowka pralka czy lozko.i tylko na tyl sie skupialam.a etraz bede robic tak.oplaty i zycie- ile dam rade to przeleje na oszczednosciowe 200-300zł na miesiac.a reszte wydam na siebie. mam do slaty cos ok 250zł wiecej.

Piszesz ze zamowilas "nowe "rzeczy wiec prawdopodobnie "stare" masz.... Jesli te "stare" nadaja sie do uzytku to nie zrobilabym tak nigdy... wolalabym poczekac a te 250 odsetek wydac na swoje przyjemnsci lub jakis weekendowy wypad z rodzina.

roleta rozwalona. spada z okna. stary wielki stol i chamski naroznik w kuchni. zagraca ja cala.nawet nie odczuje tej raty. cos ok 150zł miesieczie.

haha, co to jest, ja mam 180.000 kredytu. No ale gdyby nie on to bym mieszkała kontem u rodziców, a tak to mam spory dom i płacimy 980zł miesięcznie. Taniej niż gdybyśmy sobie coś wynajęli. Kochamy rodziców, ale na odległość ;)

kątem - sorry, ale błąd, wstyd mi.