Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bardzo proszę o pomoc.

Polecane posty

Gość gość

Witam, mam spory problem. Mam 16 lat. Kompletnie nie umiem otworzyć się na ludzi. Mam znajomych z którymi wychodzę ale w tym towarzystwie jest mój brat. Mamy wspólnych znajomych. Problem w tym, że nie mam z nimi o czym rozmawiać w tej naszej "grupce" są dziewczyny i chłopaki. Czuje ze nie pasuje do nich. Gdy gdzieś wychodzimy staram się isc u boku lub z tylu bo najzwyczajniej nie mam z nimi o czym rozmawiać. Bo o czym tu rozmawiać jak ktoś słucha Cypisa albo Quebo? Robią z siebie debili, jak na 16 lat wydaje mi się ze naprawdę powinni umieć się zachować. Cały czas słyszę ze nic nie mówię, jestem cicha, nie odzywam się. Ale co mam mówić? W jakimkolwiek towarzystwie czuje wewnętrzna blokadę. Mam pustkę w głowie. Gdy chce zacząć w miarę mądry temat to oni przekształcają to w żart i zaczyna się dziecinada. Proszę o pomoc bo czuje ze popadam w jakaś depresję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 lat a podejście do życia masz jak stara maleńka, ty chcesz mądre tematy, a ich się żarty trzymają i nie masz o czym z takimi osobami gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bądź sobą, bądź z siebie dumna. Moja siostra autentyczne wraz ze swoimi koleżankami zachowywały się jak idiotki,do tego blachary każde "lepsze"auto scinaly wzrokiem tak samo jak i mężczyzn. Alkohol,fajki,wsiowa muzyka,głośne smiechy z byle czego,olewka szkoły,imprezy, dyskoteki tyle że one mają po19 i nadal są takimi poje/bami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×