Sprzeczka z chlopakiem

Cześć dziewczyny mam mały problem ponieważ jestem już z chłopakiem ponad 2 lata i on domaga się sexu ja też bym chciała ale nie jestem jeszcze gotowa, boję się ewentualnej ciąży (mam 20 lat i się uczę ) chciałem iść na kompromis i zaproponowałam mu anal (koleżanki mówią że jest przyjemny) ale on nie chcę o tym słyszeć... Co mam zrobić jak go? Kto powinien ulec ja czy on ?

Myślę, że pytanie nie brzmi "kto powinien ulec?", tylko "czy nadajemy się do związku, skoro nie umiemy dążyć do kompromisu?". Powiem tak - odpowiedź znacie tylko wy dwoje. Na pewno nikt nie ma obowiązku dawania tylko dlatego, że drugie sobie życzy. Żadne nie jest drugiemu nic winne. Ty masz prawo nie bzykać się z nim, on ma prawo w pewnym momencie cię zostawić z tego tytułu. Porozmawiajcie na spokojnie, poczytajcie o antykoncepcji, uprawiajcie seks bez penetracji, potem z. Tyle mogę poradzić.

Przeciez istnieje antykoncepcja dziewczyno masz 20 lat i ne uprawisz seksu jak tego nie zrobisz to znajdzie sobie.inna faceci tacy sa