Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy kobieta z problemami skórnymi na twarzy jest od razu brzydka?

Polecane posty

Gość gość

Witam, mam kłopoty z cerą. Może nie są one monstrualne, ale widać ślady po trądziku, przebarwienia, jak też często mi coś "wyskakuje". Próbowałam już niemal wszystkiego, ale owe problemy wynikają też z brania innych leków, konkretnie na epilepsję. Czy w związku z tymi defektami można od razu uznać mnie za kogoś brzydkiego? Dodam, że mam 29 lat i staram się o siebie zadbać, jak tylko potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udaj sie raz do kosmetyczki, zeby ocenila twoja cere, prawdopodobni masz T tlusta, zgaduje, bo ta jest problematyczna. Jest jednak wiele dobrych tonikow, preparatow do oczyszczania i kremow bb, ktore sprawia, ze pozbedziesz sie tematu cery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowałam naprawdę wielu specyfików, korzystałam też z pomocy kosmetyczki. Raz lekarz dermatolog przepisał mi takie cuda, po których wyglądałam jak burak, to było straszne. Robię wiele, by wyglądać schludnie dla siebie samej, bo to daje lepsze samopoczucie. Bardziej chodzi mi o to, czy taka osoba jest z góry uznawana za brzydką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To odstrasza, udaj sie jeszcze raz do kobiety-dermatolog od medycyny estetycznej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odstrasza.To nie ma związku z urodą, jak jesteś ładna to jesteś i koniec, żadna krosta tego nie zmieni, nie zmieni rysów twojej twaezy, twoich oczu, ust, nosa. Nie nakładaj tapety, bo po niej mogą się pogłebiać problemy skórne. Raczej dermatolog. Bądź cierpliwa, dotleniaj skóre uprawiając sport na zewnątrz niezależnie od pogody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnóstwo osób nie ma idealnej cery, faceci też. Największe gwiazdy na niobrobionych zdjęciach z bliska mają mega trądzik - a przecież stać je na najlepsze specyfiki i najlepszych lekarzy. Ja wiele lat wierzyłam, ze kiedyś dojdę do idealnej cery, i co? Jest lepiej, ale już mi bliżej do zmarszczek niż do pozbycia się na stałe wszystkiego :D Autorko - a nawet jak ktoś jest brzydki, to co z tego? Najbrzydsze osoby jakie znam prędzej czy później ułożyły sobie fajnie życie. Nie ma co się takim czymś przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slady po tradziku moze usunac tylko lekarz med. estetycznej laserem. Nie wydawaj pieniedzy na kosmetyki, ktore nie pomoga tylko udaj sie po fachowa porade. Kraterow i blizn natwarzy nie zaretuszujesz kosmetykami, one wymagaja dlugiego leczenia i z pewnoscia obnizaja poczucie wartosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam laskę która ma cerę trądzikową a uchodzi za mega atrakcyjną. W dodatku nie ma jakiejś super figury (jest po prostu szczupła), ma raczej rzadkie włosy, ale ma takie rysy twarzy, oczy, że faceci dosłownie dostają małpiego rozumu na jej widok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przebarwienia i inne rzeczy- luz- dobry podkład etc. Ale jak masz jakies ropiejące syfy to sorry ale mnie to zniesmacza. Hak sie przytulić? Jak położyć na tej samej poduszce ? Ja bym sie bała ze na mnie przelezie. Jeden pryszcz to nic. Ale jesli tego wiecej - zlikwiduj to. Przebarwienia i inne ślady to nic, jestes młoda. Zmarszczki najbardziej szpecą a tych pewnie nie masz jeszcze. Wiec luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Witam, wracam do tematu dziś, ponieważ wczoraj już nie miałam możliwości. Nie, nie mam ropiejących syfów i można się ze mną położyć na jednej poduszce. Nie jestem też osobą brzydką, bo wiele osób, w tym kobiet, zazdrości mi figury. Nie w tym jednak rzecz. Jestem osobą, która raczej wstydzi się własnych defektów. Epilepsja już mnie dołuje, a tu jeszcze przebarwienia na twarzy, których trudno pozbyć się , kiedy musisz brać leki i notorycznie je zmieniać. Dziękuję jednak wszystkim, którzy wydali swoją opinię, próbowali wesprzeć:) Byłam przez lata z mężczyzną o bardzo ładnej cerze i nieraz pytałam go, czy moje niedoskonałości mu przeszkadzają. Przewracał tylko oczami i nie komentował tego, bo i tak mu się podobałam. Ale teraz, po rozstaniu, nie wiem już, co o sobie myśleć i jak w siebie wierzyć. Raz jeszcze dziękuję wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie - zwłaszcza że problemy które tu opisujesz są raczej powszchne i "opatrzone". Gdybyś miała jakąś nietypową wysypkę, to pewnie uchodziłabyć za dziwadło. Rozejrzyj sie - mnóstwo osób ma blizny po trądziku, podrażnienia, przesuszona cerę itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się z tym borykam...Jestem w czasie kuracji izotekiem.Musze jesze wytrwać lecz efekty są ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja Gaweł_32
Kobieta z problemami skórnymi przede wszystkim powinna iść do dermatologa. Bo to choroba taka, jak wszystkie inne. Zerknij sobie na http://cm-skopia.pl/uslugi/dermatologia-krakow/ , specjalista na pewno doradzi Ci jak pozbyć się Twojego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×