co sadzicie o osobach ktorym nie chce sie pracowac

badz nie daja rady w pracy lub po miesiacu 3 nie maja umowy przedluzonej gdzie tkwi problem..?

To zależy od przyczyny, czy leniwy, czy chorowity czy samotna matka i caly czas myśli o chorym dziecku samym w domu itp., czy kombinator i oszust, nie da się wszystkich do tego samego wora wsypac.

Z tego co zauważyłam, przeważnie problem leży w tym że takie osoby nie robią tego co by chciały, albo same nie wiedzą czego chcą. Mam znajomego, który po góra 3 miesiącach zmienia pracę i tak już od 2 lat odkąd skończył szkołę. Mam też znajomą, bardzo inteligentną i ciekawą dziewczynę, która nie pracuje bo nie ma miejsc tam, gdzie by chciała (małe miasto,nepotyzm) chociaż skończyła studia i ma łeb. Dorywczo podejmuje się prac umysłowych np jakieś projekty, artykuły, i czeka aż się szczęście uśmiechnie. Są tez po prostu lenie, ale wydaje mi się że nawet gdyby leń mógł robić coś co go interesuje, choćby prowadzić sklep z artykułami do jarania zioła, to byłby się w stanie zmusić do pracy

co to jest fotoradar

co to jest głuchy telefon

dokladnie a ten od fotoradaru wypad

co to amazon

co to wytwórca narzędzi

ten od amazonow fotoradarow i gluchych telefonow lecz sie

ja nie pracuje juz kilka lat poniewaz jestem chorobliwie niesmiala i wychodze na debila na rozmowach kwalifikacyjnych.. trzesa mi sie rece, czerwienie sie i glupkowato sie usmiecham.. nie umiem sklecic logicznego zdania.. jestem po studiach i kilka lat temu pracowalam w biurze. ludzie mnie na ogol lubia i daje sobie rade w pracy, ale ktos musialby mnie najpierw do niej przyjac a to dla mnie bariera nie do pokonania..

mam tez kolezanke, ktora dostaje kazda prace o ktora sie stara.. jest niesamowicie wygadana i umie sie pokazac. dostaje prace, popracuje miesiac i ciagnie l4 przez pol roku... albo cos jej nie pasuje i po jakims czasie rezygnuje .. tak w ciagu roku jakies 6 miejsc zalicza,

gość dziś ile masz lat,jak sie oceniasz z wygladu?

12'18 i dobrze robi a matka jej z domu nie wyj***la bo mi sie odgraza ze mnie wywali

pracowac to ja bym i moze chciala ale co z tg jak sobie nie daje rady to tak jak z nauka zawodu po co uczyc sie za krawcowa nie majac do tg zamilowania..

Ja pracuję w lotto na umowę zlecenie na prowizji