Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odrzucona kochanka

Polecane posty

Gość gość

O to moja historia. Jestem mężatką od 24 lat nie byłam szczęśliwa.Nie kocham męża wyszłam zaraz bardzo młodo. Pod koniec 2016 roku poznałamJego od razu jakoś mnie pociągnął zauruczyl.Ja jestem mezatka on tez ma zone jak sie potem okazalo chora na raka.Nigdy tak się nie czułam.W moim mieście tylko pracował od poniedziałku do piątku.Gdy byl w domu to dzwonil pisal i na fb tez.Na samym początku znajomości siedzieliśmy w jego samochodzie służbowym i gadslismy.W styczniu po raz pierwszy uprawialismy sex.Od tego czasu przeważnie 4 razy spotykaliśmy się u niego w hotelu.Zawsze tak było najpierw siłownia potem hotel.Nie zawsze był sex raczej rozmowa przytulnie.Bardzo szybko się zakochałam on mi mówił że on też.Mowil że będziemy że sobą już na zawsze tylko za jakis czas bo teraz moja córka musi skończyć szkołę i nie może tak od razu zone zostawić.W czerwcu zwolnili bo z pracy.Podobno jedna z przyczyn byłam ja bo widzieli jak w hotelu bywała.nasze spotkania trwały godzinę do dwóch.Przez tydzień nim wyjechał jak się spotykaliśmy ciągle płakał.Mowil że to nic nie zmieni bo i tak bedzjemy razem tylko czas.Bedzie przyjeżdżał do mnie.Po jakiś dwóch od jego wyjazdu.Cos się zmieniło.Juz co dzień nie dzwonił nie pisał.Gdy w końcu zadzwonił powiedział że mój telefon co mu porzyczylam się zespół i nie mógł się kontaktować i żona to strasznie pilnuje.Tak było przez 2 miesiące nie było żadnego spotkania.Ja coraz bardziej cierpiała.Gdy dzwonił zawsze mi mówił że kocha mnie nad życie.Na poczatku wrzesnia podjal nowa prace jest kierowca ciężarówki.Teraz od tygodnia zero kontaktu.Gdy wcześniej jak byliśmy w moim mieście pisaliśmy na fb były rozmowy smsy.Gdy wyjechał to się całkowicie zmieniło.I te jego bajeczki że przyjedzie że będzie gdzieś córki odnosił to po drodze wpadnie.Mial niby tez przyjechac nad morze tam gdzie ja bylam .Na moj nacisk odpowiedzial ze nie stac go na to.Ze pTeraz cisza zero.Czyje się bardzo z tym źle.Wielokrotnie się pytałam czy to dla niego tylko sex przygoda zawsże mi wmawia że nie że jestem miłością jego życia.Czuje się zvrukana.Przeciez chciałam odejść od rodziny.Balam się o męża że to zranie bo mój mąż jest słaby psychicznie.Uzalezniony jest ode mnie.Dreczy mnie tym.Najgorsze że nie miałam większego poczucia że tym romanse krzywdzie rodzinę. Ale chciałam być w końcu szczęśliwa.Nigdy nie czułam się tak jak z nim.Pierwszy raz spojrzałam na tego typ człowieka jest umięśnione i taki nie w moim typie.Od pierwszego wejrzenia to byla jakas obsesja.Ciagle chcialam kontaktu z nim.Jestem teraz bardzo smutna.Serce mam zlamane.Nie rozumiem tego że nie potrafi mi powiedzieć żegnaj aa i ma jeszcze mój telefon.Na pytanie o zwrot telefonu mówił że mi przywiezie bez sensu nie będzie wysyłał.Na początku zaniepokoil mnie fakt że ma tyle kobiet na fb ciągle je dodawał.Ale byłam zaślepuoba uwierzyłam mu.W tamtym tygodniu się dowiedziałam że oprócz zony ma jeszcze stała kochanke.W moim mieście oprócz mnie umawiał się zawsze po mnie 2 razy w tygodniu z inna kobieta.Z tymi kobietami ma ciągle kontakt sporadycznie.Jesten załamana czuje się jak zużyty sprzęt.Jeszcze nie mogę już patrzeć na męża.Nie potrafię się z tą sytuacją sobie poradzić.Po pierwsze te inne kobiety dla mnie to takie brudne drugą sprawa to jak zniknął z mojego życia bez słowa.Tl takie bez serca upokazajace dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fnedle
Gdy kupa nie chce wyjść :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie na temat topiku, spadaj z ta kupą "która nie chce wyjść" :classic_cool: :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fnedle
Ty głupku, będę pisać co chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha ale koleś wymyślił :D żona chora na raka to idealne rozwiązanie aby mieć żonę i kochankę :) nie możemy być razem na razie -nie zostawie jej bo jest chora i mnie potrzebuje hahaha naiwniaczka z ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I każdą na chorą żonę bierze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naiwniaczek było wiele.NIGDY już nie uwierzę żadnemu facetowi.Sami krętacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka wcale nie jest lepsza. Znajomemu wciska, że jest singielka. A ja wiem, że chodzi do kilku codziennie. Mówiłam znajomemu,, że to d***** ta moja koleżanka, ale on coś nie kumaty i załapał późno trochę. Koleżanki są czasem podłe. Nie dziwię się, że mężczyźni traktują kobiety jak towar. Same sobie winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stara a naiwna jak nastolatka. Hahaha przecież każdy żonaty facet mówi kochane to co ona chce usłyszeć -kocham cię, będziemy razem, odejdę od żony, nie kocham żony, tylko ty mnie rozumiesz itp hahaha Kiedy wy się nauczycie że żonaty NIGDY nie zostawi rodziny.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś p********z głupoty :D na każdym kroku można znaleźć faceta który zostawił żonę, dzieci dla innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? Jakoś mało się o tym słyszy. Chyba że małżeństwo rzeczywiście wygasło ale tak to przeważnie panowie chcą p******* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokazajace  porzyczylam
"upokazajace, porzyczylam"? Widać , że to prowokacja jakiegoś matoła :D Za lekcje się lepiej weź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauruczyl
Lepiej jakąś lekturę przeczytaj , bo takie byki sadzisz, że wstyd. Nawet prowokacji nie umiesz sklecić po ludzku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×