Co jest do cholery nie tak?!

Skończyłem szkołę, pracuję a wręcz z*********m jak mały Chińczyk, zarabiam jakieś tam pieniądze, które i tak mają dla mnie małą wartość, staram się dbać o siebie, mam autko, potrafię sie zachować i wyslowic a mimo to cały czas jestem sam :( jeśli to ważne to mam 22 lata. Czuję się olewany, zbywany na boczny tor. Przyjaciół nie mam. Same znajome twarze, które pojawiają się gdy czegoś chcą. Już powoli mam dość swojego życia. Nie umiem żyć bez miłości, czułości :/ Czemu zawsze gdy czegoś pragnę to ucieka mi to bądź nawet się nie pojawia :( Nie mam nałogów, pracuje, nie latam z imprezy na imprezę, mam zasady... Nie rozumiem czemu nie mogę znaleźć choćby jednej kobiety, która dostrzegłaby prawdziwego mnie, pokochała mnie z wzajemnością z mojej strony. O co chodzi? Inni k****a się na boku, cpaja czy robią inne rzeczy i mają tą swoją drugą połówkę...

Bo jestes niski, brzydki lub nudny

Jesteś jeszcze młody. Wszystko przed tobą. Powodzenia.

21-26 latkowie teraz mają pusto w głowie, choroby psychiczne i często targają się na własne życie gdy tylko coś nie idzie po ich myśli.

Prawie każdy ma jakąś szkołę, ciężko pracuje, zarabia i ma samochód. Może napisz coś o sobie jako o człowieku?

Jesteś tumanem. Oni mają baby, bo chlają,*****ają i ćpają. xDD Właśnie tak. Oni są prawdziwymi facetami, a ty grzeczną i ułożoną tzipą.

O człowieku? Lubię sklejać samoloty, to moja pasja, cały wolny czas na to poświęcam :-)

No to tutaj znajdziesz z 50 chętnych :-D

O kuźwa skleiłem się :-O ...ręka do ...no wiecie Dzwonie po mamę