Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Złapana w dziwne sidła

Polecane posty

Gość gość

Opiszę Wam sytuację dość dziwną. Spotkałam mężczyznę raz w życiu, ale mamy wspólnych bliskich znajomych i mam wrażenie, że wiedział o mnie sporo przed tym spotkaniem, gdyż mimo iż to była duża impreza, dużo ludzi, to kręcił się cały czas koło mnie (dodam, że nie jestem jakąś mega pięknością, choć do brzydkich też nie należę, ale nie robię jakiegoś piorunującego wrażenia poprzez urodę). Impreza minęła, jakoś ten człowiek wyleciał mi z głowy. Za niedługi czas poznałam innego mężczyznę, z którym zaczęłam się spotykać na pierwsze randki ( nie doszło do żadnych zobowiązań, nawet pocałunków, były raptem dwa spotkania), ale na koniec spotkania wyznał mi, że chciałby ze mną być i czułam że oczekuje ode mnie, abym w końcu się określiła, zaangażowała. Był czas na namyślenie do kolejnego spotkania i byłam skłonna podjąć wyzwanie :) gdyż gość spodobał mi się i wiecie co? W noc przed spotkaniem tamten wcześniej poznany mężczyzna śni mi się całą noc, mówi mi jak bardzo mnie kocha, żebym nie spotykała się z tamtym, jakieś mega ukłucie w sercu, taka błogość i poczucie że to uczucie jest prawdziwe itd. W dzień cały czas myślę o tym, dlaczego tak się dzieje? Widziałam go raz w życiu, 3 miesiące temu...coś mi każe wysłuchać tego głosu i...nie idę na tamto spotkanie, przekładam, w nadziei, że jakoś to sobie wytłumaczę, ale nie, z dnia na dzień jest coraz gorzej, myślę o tamtym po przebudzeniu, cały dzień, śni mi się po nocach i tak już jest od kilku miesięcy... Tamtego drugiego oczywiście olałam, ale postanowiłam podjąć jakieś kroki, żeby wybadać tą sytuację. Poszłam w miejsca, gdzie wiem że bywa (no facebook się przydał :) i widzę to spojrzenie, tą chemię, ale nic poza tym ON nie robi. Czy ja sobie coś ubzdurałam? Dlaczego ON "zniszczył" mi tą nową znajomość poprzez te sny, te myśli, które nie pozwalały mi się spotykać z tym drugim? CO TO W OGÓLE JEST? NIe potrafię o nim przestać myśleć! Nie potrafię dać szansy nikomu innemu, przez to mega uczucie które zawładnęło mną tamtego ferelnego dnia (bo teraz to myślę, że obecnie to już sobie tylko coś wmawiam), ale wtedy w tamtym dniu to było takie nagłe, niespodziewane i bezsensowne, a zarazem piękne! Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes glupia, sama sobie nawymyslalas, chemia? Niby gdzie, najwyzej w twojej glowie, i tylko twojej. Olalas tego ktory sie mial przynajmniej odwage okreslic? Ty tchorzu, przynajmniej bylo potraktowac go jak czlowieka, odrobine szacunku i powiedziec proste "nie", a nie jak zmija na kamieniach czmychnac jak nadciaga cos co nie moze byc ofiara. Oby karma do ciebie wrocila, jak bedziesz TY tchorzliwie olewana - przypomnisz sobie co sama zrobilas. I przedewszytkim, zaden ON. TY, tylko i wylacznie TY sobie cos w tej roszczeniowej glowie ubzduralas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekstra czarymary
to wina VooDoo, zrobił z ciebie szmacianą lalke do zabawy, umyj się w lodowatej wodzie, śpij w krwi zająca przez 3 noce i skocz przez miotłe, wtedy czar pryśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idiotki z cafe jak zwykle służą pomocą, złamasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu ze ci się snił a on wtedy powie ze ty jemu i załatwione,mam nadzieje ze pomogłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że szkoda tego biednego człowieka który próbował się z tobą umawiać. Ale też lepiej dla niego że nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W poczekalni do Prezesa
Kobiety mają taką klapkę z mózgu, która pozwala na pisanie historii o białym koniu i jego rycerzu. Pies jest bardziej ludzki, bo wprost skamle, gdy chce dostać miskę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za babą nawet diabeł nie trafi, a co dopiero zwykły facet..... one mają po prostu kompletny kisiel zamiast mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piorkuje. Dziewczyno,czy ty oczadzialas. Sorki,ale przeczytałam i normalnie nie wierzę. Ubzduralas sobie coś, no tak ubzduralas,że aż to jest zwyczajnie niemożliwe i to pewnie prowo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chore dziewczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże, ile tu miłych panienek siedzi... Masakra... podkreślę, że to nie ja założyłam temat, ale jestem wstrząśnięta waszą uprzejmością. Laska może i jest naiwna, ale tak od razu ją wyzywać? Są osoby, które nawet racjonalnie tłumaczą tego typu zjawiska, a wy jak jeden mąż zrobiłyście tu lincz...gratuluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka dobrze zrobiła , że nie poszła z tym , co chciał już po dwóch spotkaniach chciał wymagał określać . Kto to widział by bez zapoznania min. 2 miesiące się określać . Sen był ostrzegawczy i to co ten ze snów ostrzegł cię przed błędną decyzją sam ma wiedzę o tym w świecie snów , ale na jawie nie pamięta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak myślę. I nie wierz snom dosłownie bo to tak nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×