Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podniosl na mnie reke

Polecane posty

Gość gość

Zaczne od poczatku jestesmy ze soba 10 lat, zdarza mu sie czasem byc wybuchowy... Ale przy tym co ja nieraz potrafie mu naopowiadac zawsze uwazalam ze ma anielska cierpliwosci... Tego weekendu moj narzeczony wrocil z pracy ( dodam ze pracuje na 2 etaty) bardzo zmeczony i odrazu zaczal piwkowac... Sobotni wieczor skonczyl sie tragicznie... Szarpal mnie, popychal, i dostalam pare razy z otwartej dloni, na twarzy cale szczescie sladow nie ma, wiem ze nie zrobil tego z calej sily... Dobra teraz zeby siebie nie wybielac i dac jasne podglad sytuacji napisze jak sprawe wyglada. Ja swieta tez nie jestem na poczatku jemu bardzo zalezalo, robil wszystko zeby mnie miec, kredyty zeby mnie gdzied zabrac ( oczywiscie ja o tym dowiedzialam sie duzo pozniej) a ja dzieciuch sama nie wiedzialam czego chce i pogrywalam na jego uczuciach... Rozstania... Powroty i tak w kolo... Od 7 lat przynajmniej ta dzieciaczki sie skonczyla... Dodam ze do tej pory zdarza mi sie cos rzucic na jego rodzine tylko po to zeby go zabolalo... ( sama do konca nie rozumiem dlaczego to robie) i zaczyna sie bezsensowna awantura czuja rodzina jest lepsza... Nie raz widzialam jak juz nie wytrzymywal nerwow i w koncu wybuchl... A moze poprostu go usprawiedliwiac?? Na drugi dzien oczywiscie mega skruszonony przepraszal obiecal ze to sie nie powtorzy ja tez zastanowie sie glebiej co do niego mowie... Ale w glowie zostal lek ze to sie powtorzy... I.choc kocham nad zycie boje sie ze jakas granica zostala przekroczona i nie da sie juz tego naprawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oLoLoLoLo
Lecz siebie a jego przeproś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćnastówę
Teraz to już będzie na porządku dziennym ja też nigdy nie podnosiłem ręki na moją ale jak granica została przekroczona to regularnie dostawała , od samego prawie początku to ona zawszę jak się pokłóciłiśmy to dawała mi w pysk i wiele razy ją ostrzegałem że jak to jeszcze raz zrobi to jej oddam i w końcu nie wytrzymałem uderzyła mnie powiedziałem że zrób to jeszcze raz a ci oddam uderzyła drugi powiedziałem jeszcze raz a pożałujesz i uderzyła trzeci , tak jej wymalowalem że ja z nóg ścięło a ślad miała z tydzień tylko tapetą zakrywała może trochę za mocno jej dałem w pysk ale ulgę nieziemską mi to sprawiło potem już tak mocno nie biłem ale oddawałem jej za każdym razem aż przestała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafauuuu
Moja też myślała że może mnie bić i się skończyło na tym, że raz dała mi z liścia a ja jej oddałem z całej siły otwartą dłonią w czoło. Ciężki nokaut, na szczęście bez znaków na ciele. Oczywiście rozstanie ale nic a nic nie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo tylko prawdziwy tchórz podniesie rękę na kobietę. Stan do walki z równym sobie a nie słabsza osobę sobie za przeciwnika Bierzesz. I co ze dała w pysk. Ile siły może mieć kobieta, tyle co nic a facet jest silniejszy. Gratuluję wam tchórze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet powinien jeść kupę kobiety, połykać jej charchy, wchłaniać pierdy. I być bity po ryju i jajach. Uwielbiam filmy porno na których faceci są szmaceni. To jest dla mnie kwintesencja bycia mężczyzną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bicie sie w zwiazku jest zalosne po prostu jestescie chorymi ludzmi ktorzy sie nie nadaja do zadnej relacji:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gośćnastowe Jesteś kretynem na stówe! Sobie rób co chcesz z kobietami. Cieszę się, że nie trafiłam na takiego idiote jak ty. Mój mąż na mnie nigdy ręki nie podniósł. Chociaż czasem przeginalam. I to jest prawdziwy facet. A ci co biją kobiety to mniej niż zero i wszystko kiedyś do was wróci. Dopodajki? Widocznie na takie trafiłeś. W sumie damski bokser pasuje do zwykłej k***y...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćnastówę
A ty zwykłą szowinistką i hipokrytką myślicie że wam wolno wszystko a równouprawnienie to widzicie wtedy gdy jest wam na rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie tłumacz tchórzu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No bo tylko prawdziwy tchórz podniesie rękę na kobietę. Stan do walki z równym sobie a nie słabsza osobę sobie za przeciwnika Bierzesz. I co ze dała w pysk. Ile siły może mieć kobieta, tyle co nic a facet jest silniejszy. Gratuluję wam tchórze! xxx Ależ ja chodziłem 2 lata na mma i teraz na boks w sumie od 11 i kilkukrotnie w miesiącu mamy sparingi i to z silniejszymi. Natomiast jak taka jedna karyna przesadzała to również dostawała ode mnie w czółko z otwartej i potrząsałem nią żeby się życiowo ogarnęła. Także jak sobie zasługujecie to będziecie lane przez swoich partnerów od waszej postawy wszystko zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na lanie kobiet najbardziej nerwowo i obrończo reagują frajerzyny co to nigdy nawet dziewczyny nie mieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze,że ci oddał. A te co Cię popieraja to chyba przyglupie feministki. Też jestem kobieta ale w życiu bym nie uderzyła faceta. Czasem są kłótnie ale jesteśmy dorośli i opanowani,a uderzenie w twarz jest oznaką braku szacunku,pogardy. Mile to nie jest dla żadnej strony. Może też zacznecie płuc im w twarz? A później na policję,bo mnie pobił,jak on mógł. Nie jestem za biciem słabszych ale to co niektóre wyprawiają,bo im wolno,bo kobieta,to szkoda słów. A jak wam misio nie pasuje to pakuje walizkę i odejdz,a nie bijesz. Facet to nie twój niewolnik tylko partner i jemu też należy się szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Frajerzyny to ci co podnoszą rękę na kobietę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no k***a jakąś moda na bicie kobiet? Masakra. Koleżanka przyszła do pracy kiedyś z pobity okiem. Zwierzala mi się często. Mąż pijak i bił ja coraz częściej. Nie wytrzymałam i powiedziałam mężowi o tym. On zgarnął kilku kumpli tak dziad wp*****l dostał że w szpitalu wylądował. A żonę do dziś szanuje i nie podniósł ręki na nią. Wam gagatki też by się taki wp*****l od kilku chłopa przydał. To byście wiedzieli jak to jest być ofiarą a nie katem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile siły może mieć kobieta, tyle co nic a facet jest silniejszy x No tak, dajcie się lać, bo to kobieta i może...a ty nie i już! Musisz się dawać lać. Nie ma siły? Plaskacz na twarz zawsze boli, nawet jak uderza kobieta. Dwulicowe myślenie. No ale mój ból to g****o i kogo to obchodzi, bo na pewno nie kobiet, a ważne żeby księżniczki nawet palcem nie tykać bo inaczej to nie mężczyzna. Prawdziwy facet daje się bić.Fajne manipulacje odstawiacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie czytajcie ze zrozumieniem przeciez ona nie napisala ze go uderzyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co innego jak mąż pijak robi awanturę a co innego jak żoną wariatka co rusz go prowokuje i bije. Kto by to wytrzymał? Sama znam dwie strony w dwóch związkach takie. W jednym zwykły damski bokser ale w drugim to ona chodzi wyzywa bo,pluje na niego,bije. W końcu chłop nie wytrzymał nerwów i jej walnął. Och jaką była zdziwiona :D jak płakała,że to świnia i frajer co kobiety bije. Że to wsadzi :D Ale jak ona była katem to było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, mimo że nie znoszę damskich bokserów tak obrażanie rodziny partnera uważam za totalne chamstwo i w tym wypadku nie dziwię mu się, że wybuchł. Gdyby on zaczął najeżdżać na Twoją rodzinę też pewnie byś się wnerwiła, a nawet zapodała mu liścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie kobieta, która bije faceta to patologia. Oddałbym jej 10 razy mocniej i więcej by mnie nie zobaczyła. No chyba, że to ja bym zaczął ale nie wyobrażam sobie żebym pierwszy uderzył babe:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy chociaż podstawówke skonczyliscie? Bo chyba czytanie ze zrozumieniem wam nie idzie. Gdzie autorka napisała że uderzyła męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czy wy czytacie ze zrozumieniem? tutaj większość pisze, że też by oddali kobiecie, która pierwsza uderzy, ale autorka go NIE UDERZYŁA! za to on podczas kłótni pierwszy zaczął ją szarpać i kilka razy uderzył z otwartej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz mu ubliza jak dziecko z podstawówki,a później bo zacznie bić jak nastolatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czytam i nie wierzę... Wszędzie się ludzie kłócą to zawsze było i będzie. Z moim mężem potrafiliśmy się kłócić i to ostro. Jeszcze przed ślubem. Była jedna taka akcja po urodzinach kumpla. On i ja wypici. Od słowa do słowa i nagle bach. Uderzyła go bo już naprawdę przeginal w słowach. Ale od razu się otrzasnelam i zaczęłam go przepraszać. Nie chciałam tego to było silniejsze ode mnie. Taki odruch. Zapytałam go czy bolało. Powiedział że tak, ale wie że jego słowa zranił mnie bardziej. Nie oddał mi chociaż mógł, pod wpływem emocji i alkoholu. Ale nie zrobił tego. Ja już więcej też go nie dotknęłam. To było okropne, ale doszliśmy do porozumienia i wiemy że słowa bolą tak jak czyny, a nawet jeszcze bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak by mnie od razu przeprosiła to oczywiście, że bym jej nie oddał. Ale tak do trzech razy sztuka i za 4 przeprosiny by nie pomogły:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to widzę tak, że jeszcze się docieracie. Przywal mu czymś ciężkim, on potem ci odda z poprawką. Tak to już jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×