Jak żyć po 30 latach małżeństwa !!!

Witam wszystkich ! Nie wiem co robić -przez 30 lat małżeństwa wszystko układało się bardzo dobrze,wychowaliśmy dzieci,doczekaliśmy się wnuków,pożycie erotyczne też było superowe.Przed kilkoma latami żona rzuciła pracę,teraz jest cały czas na bezrobotnym-uważa iż jej się należy-pieniędzy nam nie brakuje-dość dobrze zarabiam-mamy domek,auto-wydawałoby się że wszystko jest super !Gdy żona zaczęła 50-siątkę zaczęły się kobiece problemy-nieregularne miesiączki .krwawienia bardzo duże-lecz już mamy to za sobą-wraz z ostatnią miesiączką przed 1,5 roku-zmieniła się nie do poznania.Na spacery idziemy rzadko-a jeśli już to absolutnie nie możemy trzymać się za ręce jak dawniej,wymyśliła że w naszym wieku (54 - 53 lata) najlepiej spać pod oddzielną kołdrą-namówiłem żebyśmy kupili większą - teraz jak śpimy to cały czas odwróceni plecami gdyż już nie możemy się nawet przytulić ( o sexsie to już nawet nie ma co wspominać )gdy próbuję coś na ten temat powiedzieć to od razu wpada w złość i mówi że mam męską andropauzę-to normalne że w naszym wieku ludzie śpią oddzielnie ,a jakieś przytulania się to dla młodszych.Kocham bardzo swoją żonę ale nie wyobrażam sobie miłości bez przytulenia,objęć,dotyku-nie wiem jak żyć dalej!!!

ło matko,ma kryzys ,niech jedzie do spa

Mówiłeś jej, ze potrzeba Ci kontaktu fizycznego i jest to dla Ciebie ważne?

Ma trudny czas. Starzeje się... miej dla niej duzo cierpliwości, miłości i czułosci. Powiedz jej jak ty sie czujesz w tej sytuacji. Miłością zdziałasz cuda.

od razu widac, ze wypowiadaja sie panny, gowniary wsadzcie swoje z****** rady we wlasne doopy

Rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Nic na siłę, przyjdzie czas, że dogadacie się.

ojej glupia sytuacja. Ja mam rodzicow w tym wieku i jakos wszystko jest inaczej niz opisujesz. Sama myslac ze cos takiego by mnie spotkalo - 50 lat i koniec zycia, bo nie wypada - robie sie smutna. Skad taki pomysl ze to juz koniec pozycia, sa przeciez nawet 70latkowie aktywni seksualnie

"70latkowie aktywni seksualnie" bleh :O

Jako 50+ a prawie 60, mam na ten temat dużo osobistych doświadczeń i związanych z tym przemyśleń. Sytuacja była podobna, tylko że mój mąż , zamiast szczerze mi powiedzieć o swoich uczuciach czy potrzebach , znalazł sobie koleżankę chętną na seks. Zrobił mi tym wielką krzywdę , bo zrobił to bez żadnych sygnałów , że jest mu źle . Może twoja zona też, jak ja , myśli, że tak ma być ? Ze wystarczy Ci przyjaźń ? Rozmawiałeś z nią tak uczciwie i szczerze o swoich potrzebach i oczekiwaniach ? Ona przecież wie tylko tyle, co usłyszy od ciebie. Może myśli że Ty już nie masz żadnych możliwości i nie chce cię urazić? Młodzieży wypowiadającej się tu nie mieści się w głowie, że ludzie 50 + mogą jeszcze myśleć o seksie i o bliskości , więc odpowiedzi mogą być bardzo płytkie ,ale nie zrażaj się . Poszukaj tu wypowiedzi ludzi we odpowiednim wieku ( a takie są) i poczytaj je z żoną. Może jak będziesz rozmawiał , to unikniecie takiego nieporozumienia jak u nas, i wynikłego z tego nieszczęścia. My jesteśmy na takim etapie ,że nie wiem czy nasze małżeństwo da się jeszcze pozbierać.

Po takim stażu małżeńskim proponujesz mu czytanie kafeterii? Hahaha hehehe ludzie to mają chory dowcip.

Gość z 9.36. Owszem ,proponuję czytanie. Wśród durnoty trafiają się również wypowiedzi mądre i przemyślane , ludzi znających życie i doświadczonych. Oczywiście ,że większość to bezmyślne klepanie durnot, ale ktoś z takim stażem małżeńskim potrafi już odróżnić ziarno od plew.

Nie dziwne że cię zdradził.

Po 30 latach małżeństwa i w waszym wieku to już trzeba się raczej powoli szykować do odlotu z tego łez padołu a nie bawić się jak nastolatki Twoja zona ma absolutną rację

gość dziś "70latkowie aktywni seksualnie" bleh Mick Jagger niedawno został ojcem

gość 9.53 Może dla ciebie i nie dziwne. Dla mnie owszem i ogromna tragedia, że wolał rozwalić małżeństwo zamiast porozmawiać. Tak najłatwiej , zwłaszcza że pani była chętna i sama weszła mu w ręce. Samotna czterdziestka .

gośc 10.52. Sam się zabieraj a ja jeszcze chcę pożyć, Chcę mieć faceta w moim wieku i z problemami mojego wieku. i chcę go mieć do końca moich dni. A autor niech poważnie porozmawia z żoną , wiele można wyjaśnić. Może jeszcze przeżyjecie razem drugą młodość. Wierz mi, warto. Nie idź na łatwiznę , nie szukaj kochanek , bo możesz zostać sam na stare lata ,w dodatku z wyrzutami sumienia i z uczuciem braku szacunku do samego siebie.

Trzeba było zauważać czlowieka

gość 12.45. Jakiego człowieka i jak zauważać ? Rozwiń myśl i wskaż dla kogo ona jest ?

Dziękuję bardzo za zainteresowanie i poważne rady-zapomniałem dodać że to trwa już gdzieś od 1.5 roku ! ciekawi mnie czy ten chłód minie z czasem ?

może poczuła sie nie atrakcyjna po tym klimakterium? musiszcosdla Niej zrobić, kupic z nienacka kwiaty, czasem jakis komplement powiedzieć, byc przymilnym i bardziej starającym się, po prostu zakręcić sie koło Niej i okazać,że Ci sie podoba:)

Najgorsze że sam czuję się dla niej już nieatrakcyjny-gdy wracam wieczorem z pracy to przeważnie ogląda ciągle ten sam kanał telewizyjny z romansidłami-ja tak nie wyglądam jak ci amanci z tv.

ci amanci z tv w twoim wieku też już nie będą tak wyglądać a może już nie wyglądają (romansidło mogło powstać 20 lat temu)

Skoro byłeś z nią tyle lat ,to znaczy że była ( jest )dla Ciebie ważna. Wspólnie przeżyte lata , zaufanie, przyjaźń są więcej warte niż przemijająca uroda. I są o wiele więcej ważne, niż możliwość zamoczenia sobie i chwila przyjemności. Takie trudne lata w waszym życiu były na pewno i wytrzymałeś , więc nie zmarnuj tego dla przygodnego seksu. Rozmawiaj z nią , rozmawiaj, na pewno nie zdaje sobie sprawy z Twoich oczekiwań i potrzeb. Myśli pewnie , że to nie ma znaczenia. Była tu taka historia na kafe ,że dziewczyna dopiero jak poczytała wypowiedzi wieloletnich małżonków ,o skutkach braku seksu , szybko naprawiała sytuację i okazało się to szczęśliwe dla nich dwojga. Spróbuj podsunąć żonie takie wypowiedzi na kafe ,czy artykuły o zdradach w takich przypadkach , ale sam nie zdradzaj , bo będziesz bardzo, bardzo żałował. Często odbudować małżeństwa już się nie da,możecie zostać każde samo na stare lata . Nawet jak uda wam się zostać ze sobą mimo zdrady ,to zawsze będzie ta rozpacz , poczucie nieszczęścia i nieufność między wami.

Jak potrzebujesz rozświetlenia tej sytuacji i dobrej dary, co masz zrobić, jak postępować, napisz do mojej wrózki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

08:51 nie strasz bo się zesrasz.

Ja mam gorszą gehennę.Leń jak nic potrafi przez 3 m-ce nic nie robic i nie odzywać się.Wychodzi ze swojej nory i zjada wszystko co ja ugotuję.Gębe obliże i idzie do siebie.Jak mim.Jesteśmy 50 lat po slubie.Całe małżęnstwo polegało tylko na pytanich:co mam zrobić,jak zrobić,co kupić,kiedy…nigdy w zyciu nie podjął samodzielnej decyzji.Nie wzrusza go moja choroba,że nie mam siły a cały dom na mojej głowie.Najgorsze jest to,że wypomina mi całą moją rodzinę byli tacy...owacy a oni już nie żyją! seksu nigdy nie było...wszedł i zszedł.Ale gdybym tylko wspomiała jedziemy na wakację to do rany można go przyłożyć.A najlepiej wychodzi mu latanie po sklepach i marnowanie kasy.

Kurczę, moja żona w tym miesiącu kończy 50lat.I co? Z seksem koniec?

Wydaje na ciuchy i kosmetyki?

nie dac sie przytulic 50 latkowi >? moj ma 49 i to ogier , ale on uwielbia sport, ja 10 lat mlodsza, nie wyobrazam sobie zrobic celibat 50 takowi, to proszenie o problemy

Do gość 2017.10.03 Ty czytać nie potrafisz? Przecież autor napisał wyraźnie, że próbował rozmawiać z żoną na temat braku seksu, ale ona go zbywa. xxx "teraz jak śpimy to cały czas odwróceni plecami gdyż już nie możemy się nawet przytulić ( o sexsie to już nawet nie ma co wspominać )gdy próbuję coś na ten temat powiedzieć to od razu wpada w złość i mówi że mam męską andropauzę-to normalne że w naszym wieku ludzie śpią oddzielnie ,a jakieś przytulania się to dla młodszych."