Haha widziałam jedną bogaczkę kafeteryjną w sklepie

Mam pocisk haha. Ubrana oczywiście w kamizelkę z futra i buty na obcasie, a kupowała takie produkty: 2 paczki (!!!) łososia wędzonego, z czego jedna 200g. Jajka oczywiście zerówki ekologiczne, masło, które teraz przecież prawie 10zł kosztuje, wody mineralnej 5 butelek, do tego jakieś owoce i warzywa i ser parmezan paczkowany i inne podobne artykuły. Masakra tyle wydać na takie pierdoły, co ona z tego zrobi? Poza tym to chyba była singielka, bo miała tylko jedną bułkę w wózku, więc wychodzi na to, że sama dla siebie brała 300g łososia, kto tyle zje?? Ja bym tydzień jadła i by zostało. Wody 5 butelek, czyli na bank samochodem przyjechała, a to market osiedlowy, ale trzeba się pokazać na osiedlu a jakże. Jak wyłożyła zakupy to odwróciła się i popatrzała na mnie czy widzę jakie drogie rzeczy kupiła, ale ja tylko zaśmiałam się do niej drwiąco. Potem jak płaciła to cały czas na mnie lukała czy widzę ile. Zapłaciła prawie 150zł! Ja za 150zł mam jedzenie na tydzień dla całej rodziny, a taka nakupowała rzeczy na same kolacje na 2 dni, a potem będzie pisać na kafe w tematach o obiadach, że ma łososia z brokułami na obiad, haha.

Trollico jak mija wieczór? :D

A skąd wiesz, że ona jest z kafe?

bo miała słoik naciągnięty na mosznę

No bo na kafe ciągle się chwalą bogaczki łososiem na obiad, więc ta na bank też była z kafe. Jak nie z kafe, to pewnie z podobnego forum.

Smutne masz zycie ze potrafisz wyrecytowac co ktos przypadkowo spotkany w sklepie mial w koszyku.

Jakby się na ciebie patrzała z wyższością to też byś zapamiętała. Nie cierpię takich bab.

Mnie tylko ciekawi co ty za zakupy robisz że 150 zł starcza Ci na tydzień.Ja na swoim przykładzie napiszę teraz moje dzisiejsze zakupy na dwie osoby.Pół chleba 1.80.szynka 20 dkg.5.80 zł.2 pomidory i ogórek zielony ok 4 zł.2 wody mineralne 3.80.Szczerze to już nie chce mi się dalej wymieniać.A gdzie obiad?jakiś owoc o słodyczach nie wspomnę nawet.

to nie singielka, bo nie wzięła jedzenia dla kota

Po co kupujesz szynke za 30zl/kg? Są tańsze. Wody butelkowej nie trzeba pić, można z kranu przegotować. Nie dziwię się, że dużo wydajesz jak kupujesz p*****ly.

Hahaha, a Tobie trolico zal dooope sciska, ze juz wolna nie jestes, ze na obcasach nie smigasz, ze na modzie sie nie znasz, ze na takie zakupy Cie nie stac... Ja pitole, co za baba z Ciebie przeorkopna:/ c****j Cie obchodzi co kto ma w koszyku? Nie znosze takich kobiet, wrrr!

Ja po prostu nie wierze ze sa ludzie którzy interesują sie co ktoś inny ma w koszyku!!! Kurczę ja nawet nie potrafiła bym wymienić co ja dzis kupiłam a co jeszcze interesować sie co jedzą osoby których wogole nie znam... ręce mi normalnie opadły.

Autorka ma rowno pod sufitem? Wyglada na to, ze nie.

Całe życie robiłam zakupy dla siebie żywieniowe za 60-70 zł i bardzo często same pierdoły nic konkretnego. Może tylko jeden raz góra dwa pomyślałam o tym, jak ludzie mogą to postrzegać. Ale w sumie nie interesowało mnie to i nadal nie interesuje. Bardziej zwracam uwagę gdy widzę dwoje grubawych dzieciaków, a mamusia wypakowuje na taśmę 5 paczek czipsów, kilka opakowań ciastek, worek batonów, kilka najslodszych płatków itd. Wtedy faktycznie jestem zaskoczona.

Łososia z brokułami na obiad nie robi się z wędzonego łososia tylko smażonego czy pieczonego. :D Ale i ak wiem, że to prowo