Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Darowizna w trakcie małżeństwa

Polecane posty

Gość gość

Witam. Może w tym dziale się dowiem. Moj mąż dostał od rodziców darowizne działkę z domem w surowym stanie . Darowizna jest tylko na niego. Chcemy wziąść wspólny kredyt hipoteczny na wykończenie czy ja będę mieć prawo do tego domu jakby kiedyś miało dojść do rozwodu ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi sie, ze nie, bo nie figurujesz w akcie notarialnym przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie że nie. Rodzice męża już się chyba na tobie poznali. Na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi mi o to ze mam podpisać kredyt na dom i nigdy nie będę miec do niego prawa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będziesz miała prawo do połowy nakładów poniesionych na dom w trakcie trwania małżeństwa. Musicie m.in. zbierać wszystkie worki po cemencie - bo połowa będzie twoja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaki problem w tym żeby mąż dopisał cie jako współwłaściciela działki??? no, chyba że nie chce - w takim razie nie bierz na siebie kredytu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i nie bierz na siebie męża - bo w razie rozwodu nic na tym nie zarobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Darowizny w trakcie małżeństwa stanowią majątek odrębny - współmałżonek nie ma do nich żadnego prawa. Będą rozliczone jedynie nakłady (czyli w tym przypadku wykończenie) - i to jest sprawiedliwe, bo oczekiwanie, że mąż odda ci połowę jest nie fair. Niby niefajnie być obciążonym kredytem bez żadnych praw - ale gdyby nie ta darowizna, musiałabyś wyłożyć kasę na wynajem, więc .... trudno. Możesz też podpisać intercyzę, a mąż będzie wtedy mógł sam wziąć kredyt - tylko co to zmieni? chyba nie polepszy to twojej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby maz byl porzadnym czlowiekiem dopisalby cie do dzialki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby ona była porządnym człowiekiem, nie wyciągałaby ręki po nie swoje z myślą o rozwodzie. Zresztą nakłady poczynione z kredytu i tak będą do rozliczenia w takim przypadku - więc nie rozumiem o co ci chodzi? Musisz więcej wyjąć niż włożysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście każdy już tylko o tym że chce rozwodu i majątek . Jesteśmy 10 lat po ślubie i mam nadzieję ze nigdy nie będziemy stać przed dylematem brania rozwodu Ale w życiu różnie bywa , ludzia odbija i po 20-30 latach się rozwodza. Postawcie się w mojej sytuacji płacić kredyt i nie mieć do tego domu prawa . Dom był postawiony za "nasze " pieniądze A później był przepis dopiero . Ok dziękuję za normalne odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wazne na czyjej dzialce. Nigdy nieruchomosc bedzie twoja ,jesli stoi na dzialce partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tłumaczy ci się - do domu masz prawo. Nie masz prawa do działki. Ale działka chyba nie twoja - więc dlaczego wyciągasz po nią łapy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to jest tylko męża. Dostałam jakiś czas temu mieszkanie od ojczyma to wiem ze mój mąż żadnych praw nie ma do niego.Jedynie gdybyśmy np robili remont i rachunki brał by na siebie to mógłby podczas rozwodu żądać ode mnie spłaty poniesionych kosztów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierwszym wpisie było że mąż dostał działkę z domem w stanie surowym. Potem że "dom był stawiany za nasze pieniądze, a działka przepisana później" - czy to są 2 różne przypadki czy autorka coś kręci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co w tym dziwnego że kręci? Jest wredna i pazerna to kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złośliwe kometarze to piszą Ci którzy sami kręcą lub zostali wyrolowani przez żony lub mężów ha ha żal mi was . Dobrze ze się martwi dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×