Babcia robiąca różnice chce sklocic synowe, czy robi to nieświadomie? wg Was

Moja teściowa robi różnicę między wnukami. Czy to po to by nas sklocic czy Waszym zdaniem nieświadomie? My jako synowe nie lubimy się już bo jak do jednej teściowa przychodzi to zachwala w kolko dziecko drugiej, i.na odwrót.

Akurat powinnyście trzymać się razem.

moja teściowa w ten sposób rozwaliła całą rodzinę , dzięki czemu jest jedyną osobą z którą wszyscy utrzymują kontakty . A nikt nie rozmawia ze sobą potem jest taka dziwna atmosfera na spotkaniach rodzinnych i nikt nikomu nie ufa Takie siedzenie na spinie d**y

08::45 gdybyście trzymali się razem a teściowa na dystans to by tego nie było. Gdy teściowa ci na jeżdżą na pewno na synowa to powiedz mamo nie lubię plotkowania za czyimś plecami jak ci coś nie pasuje pogadaj z nią w cztery oczy i jeśli do mnie będziesz kiedyś miała jakieś ale to też powiedz mi proszę to otwarcue

08:45 no to u nas już tak się zaczyna robić. Tylko ze ja mam powód niechęci do tamtej synowej inny niż tylko teściowa i jej gierki. Konkretnie to tamta synowa obgadywala ze mna teściowa a potem przy mnie strasznie się jej przymila. Fałszywe obydwie

08:45 z tym ze ja teściowej powiedziałam ze ona w dużej mierze odpowiada za rozpad tych relacji bo w kolko porównywala i nagadywala. Powiedziałam jej to. I masz rację, z nią każdy gada ale ze sobą nawzajem to już nie. W ogole teściowa jest fałszywa bo mi dosrywa a potem tamtej synowej mówi ze ja jestem super matka dla jej wnuka. Po prosi mamy tu do czynienia z manipulacja. Wtedy stara jest w centrum uwagi.

nie ma szansy na coś takiego akurat jest tak że jej córki są strasznie za mamą a my jesteśmy we 4 synowe i te synowe już się nauczyły że albo się podporządkują teściowej i są w rodzinie a jak ktoś się nie podporządkuje to wara od rodziny Na spotkania wyjaśniania chyba śnisz kobieto nie ma szans bo jak teściowa by się dowiedziała to koniec Do tego synowie to przydupasy jak i córeczki i matka to świętość ja po 20 latach tego związku wiem że on by mnie w dupę kopnął dla matki

to jest jakieś chore pokolenie tych starych manipulantek

To ograniczyć kontakt do minimum jak najmniej mówić o sobie co u was itp......mam podobnie przykre jak rodzice potrafią uprzykrzyc życie swoim dzieciom

To nie jest stare pokolenie manipulantek bo młodzi tez w tym uczestniczą porostu tacy ludzie.

o ograniczyłam do minimum w sumie ani z moją rodziną nie utrzymuję kontaktu ani z rodziną męża przykre , ale prawdziwe

Moja teściowa i szwagier ki tez takie a ja synowa najgorsza bo jestem jedyną synowa bo brat męża kawaler.......olej to szkoda zdrowia na takich ludzi

Moim zdaniem autorko ona jest świadoma swoich akcji i rezultatów jakie one mogą wywołać. Zakładam ze jest niespelniona i niezadowolona ze swego życia wiec marzy o tym żeby inni broń Boże nie mieli lepiej. Wiec chce by się nie lubili w rodzinie. Wtedy ona jest szczęśliwa bo wszyscy jak ona w bagienku siedzą.

Przykrym jest to że jesteś głupia.Wróci to kiedyś do ciebie jak bumerang.Dzieci są jak gąbka,łapią wszystko , będą myślały że to norma i dokładnie też cie oleją

co to znaczy "robić różnice"?

10:14 tzn. różnie, odmiennie, zupełnie inaczej traktować wnuki, tłumoku...

14.41 Jakiś nowy język polski tworzysz? Przeczytaj najpierw w słowniku co znaczy robić różnicę, a potem wyzywaj innych.

Robić różnicę- związek frazeologiczny - "powodować, że coś nie jest komuś obojętne"

15:14 A ty co, minęłaś się z powołaniem? :/ Od kiedy kafeteria jest miejscem dla purystów językowych? Wiemy, że płacą ci jakieś marne grosze za korektę w twojej pracy w redakcyjce jakiegoś s**tu, albo że uważasz się za kogoś lepszego niż jesteś i świat się na tobie nie poznał :P, ale uwierz mi, kafe nie jest dobrym miejscem do prezentowania swoich umiejętności. Wiemy też, że internet jest pełen sfrustrowanych lasek, ale daj na luz.

Ae przecież dobrze napisałą. Bo teściowa przez swoje zachowanie wlasnie powoduje, ze dla synowych to jak są traktowane one i ich wnuki nie jest obojetne, bo działa mechanizm wprowadzania zawiści i rywalizacji.

gość wczoraj Przykrym jest to że jesteś głupia.Wróci to kiedyś do ciebie jak bumerang.Dzieci są jak gąbka,łapią wszystko , będą myślały że to norma i dokładnie też cie oleją POZWOLĘ SOBIE USTOSUNKOWAC SIĘ DO TEJ ODPOWIEDZI NA MÓJ WPIS Otóż jeżeli moje dzieci będą prze zemnie tak traktowanie jak ja przez moją mamę i rodzinę I tak samo traktowanie przez Teściów to daj im Boże żeby ograniczyły kontakty z takimi toksycznymi ludźmi do minimum . I owszem byłam głupia bo ja te kontakty ograniczyłam dopiero po 20 latach związku , pozwoliłam wejść buciorami w swoje życie osobą które powinny pilnować swojego nosa .Pozwoliłam wmawiać sobie ,że moje decyzje są złe a wszystko co robię nie ma sensu tak BYŁAM głupia trzeba się było odciąć już dawno od tej bandy zawistnych i podłych s**********w Tak że jak moje dzieci mnie uznają za takie zło to mogą ode mnie odejść na wieki A na pewno nie pozwolę im wierzyć w to że teściowa jak jest taka jest , może gardzić i pomiatać synową i to jest w porządku .