Mój mąż nazwał mnie dziś nimfomanka

Tylko dlatego, że chciałam kochac się drugi raz. Rano zaczął się do mnie dobierać. Szybka akcja ale nie doszłam i byłam napalona. Chciałam drugi raz a on stwiedzil"no przecież się kochalismy niedawno, zachowujesz się jak nimfomanka " Szok! Gdzie ten facet, który jeszcze rok temu postarał to robić 4razy dziennie... Co to ma być? Tylko jego potrzeby się liczą?

Miało być - potrafił to robić 4 razy dziennie

Se kurfa konia kup

Nie mówi się "se" tylko sobie.

po prostu nie doszlas.to tak jakby ci maz podstawil obiad a jak nabralas apetytu-zabral nagle sprzed nosa, sam zezarl i sie dziwil zes wiecznie glodna

to przeciez on sie dobieral.jakby sie nie dobieral to by nie bylo nimfomanki.Moja rada-nastepnym razem mu odmow, zachowasz honor i nie poczujesz sie wstretnie

Mysli tylko o swoim zadowoleniu. Kiepski mąż

Dokładnie - odmów mu następnym razem.

No i tak zrobię. Następnym razem niech sobie zwali.

musisz wzudzić w nim troche zazdrości to napewno bedzie myślał i o Tobie