Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marcin90

Nie wiem jak sobie z tym poradzić

Polecane posty

Witam, Mój brat zmarł ponad 1 rok 1 miesiąc i 10 dni temu, od tamtej pory nie mogę sobie z tym poradzić. Zbliża się święto zmarłych, a ja nie mogę przestać o tym myśleć, że będę musiał jechać na cmentarz i stać nad jego grobem, zapalając te cholerne znicze. Co to da, on miał dopiero 18 lat, był koniec wakacji. Jest druga w nocy, a ja nie mogę spać. Jedyna rzecz jaka mi po nim pozostała to wspomnienia, a to one dręczą mnie najbardziej, wszystkich świętych, jego urodziny, boże narodzenie. Wszystko to przez jeden głupi wyjazd, na który nawet nie chciał jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłem u nie jednego, nikt mi w tym nie pomoże, to ja go namówiłem na wyjazd, to ja go zachęcałem, to ja powiedziałem że nic mu nie będzie. To moja wina. Jak ktoś kto mówi mi że to nie moja wina ma mi pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skakaliśmy do wody, pływaliśmy, kto mógł przewidzieć że tak to się skończy, żebym wiedział, żebym był w tedy obok niego, tak jak mu obiecałem, zawiodłem go, nigdy sobie tego nie wybaczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli psycholog nie pomógł to tym bardziej tu nikt Ci nie pomoże. Musisz przebaczyć sam sobie, inaczej do końca życia będzie Cię to męczyć. Ja powiem to samo: to nie była Twoja wina. Nie zadręczaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwróć się do Boga, On Ci pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×