Wasze życie po zdradzie

Jak wygląda wasze życie po zdradzie? Czy potrafiliście zaufać innej osobie, czy kontrolujecie nowego partnera/ partnerkę? A może wybaczyliście i dalej żyjecie z tą osobą, która was zdradziła? Zastanawiam się czy jeszcze kiedyś będę w stanie stworzyć udany związek. O zdradzie narzeczonego dowiedziałam się tuż przed ślubem (szczęście w nieszczęściu...) i na razie nie widzę możliwości normalnego życia po takim doświadczeniu.

Moje zycie po zdradzie wyglada w miare normalnie. Zona zlapala mnie z kochanka (nie na goracym uczynku) po 2 latach spotykania sie z nia. Potem wyszla na jaw 'sprawa' z 2 innymi kobietami. To bylo kilka ladnych lat temu. Od tamtego czasu zadnych stalych kobiet tylko 'domowki' na jeden raz. Z takimi nie utrzymuje sie kontaktu, taka kochanka nie teskni, nie chce sie spotakac itp. A zona? Kompletnie finansowo zalezna ode mnie (i nie tylko nawet nie ma prawa jazdy). I zycie jakos sie toczy dalej

Z takimi nie utrzymuje sie kontaktu, taka kochanka nie teskni, nie chce sie spotakac itp x A z jakimi w takim razie utrzymuje się kontakt?

00:08 fuj , ble :o

I co to znaczy domowka?

ad. 00:42 'dziewczyny' przyjmujace prywatnie w wynajetych mieszkaniach potocznie nazywa sie 'domowkami'. oglaszaja sie na portalach takich jak odloty.pl czy roksa.pl sami/same sie zdziwicie ile takich 'domowek' jest w waszej okolicy. dziewczyny mile, i chetne do zabawy a nie jak jakies znudzone (czyt. zmuszane) 'praca' ukrainki w burdelach.

00:08. Dlaczego jesteś aż tak złym człowiekiem? Przecież to straszne, masz jakieś psychopatyczne zachowania.

Tego nie pisze facet tylko jakaś pierdolnięta kobieta.