Gość rafał23 Napisano Październik 5, 2017 Witam, od niedawna dowiedziałem się, że znajomi mają mnie za dziwaka bowiem czesto wychodze na imprezy/ do klubu sam. Wśród moich znajomych jest to niedopuszczalne bo jak samemu bez sensu, desperat itd. Problem jest taki, że moich kolegów można podzielić na 3 grupy. Zajęci, którym dziewczyna nie pozwala na meski wieczór, alkoholicy - iść gdzieś wypić ile się da, zarzygać chodnik i cudem wrócić do domu, oraz trzecia grupa najbardziej rozmowna "przegrywy"może brzmi to źle ale ni wiem jak ich nazwać, siedzą w domu i płaczą, jakie to życie jest ciężkie, po co iść na impreze jak można pograć w gry. W tym czasie ja siedzę na imprezie poznaje nowe dziewczyny, nie nie jestem typem "r****cza" zazwyczaj tańczę z paniami jak wydają się interesujące to proponuje drinka i ewentualnie pytam o numer. Teraz zastanawiam sie czy ktoś jeszcze wychodzi na miasto aby się pobawić poznać nowych ludzi a moze i drugą połówkę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach