co myślicie o nauczycielach gejach?

Znam jednego, z mojego punktu widzenia i oceny sytuacji: świr i niedojrzały człowiek, cierpi na jakieś zaburzenia psychiczne, znam go ze sfery prywatnej (portalu randkowego), oraz służbowej w pracy z gimnazjalistami, uczy angielskiego - zupełnie inny człowiek. Można powiedzieć że wśród uczniów zachowuje się "normalnie", wg nich "zwyczajnie", choć ja tego tak nie odbieram. Wg mnie jego relacje są zbyt "kumpelskie", żeby nie mówić niesmaczne. Choć różnicy pomiędzy nimi jest ponad 10 lat (on 28-29, oni 14-15). Miałem nieprzyjemność mieć z nim prywatny kontakt przez pewien portal, potraktował mnie bardzo nieprzyjemnie, nawet nie znając mnie ocenił z góry i zwyzywał jakby miał jakieś urojenia. Zresztą obserwując jego zachowanie i działania można takie odnieść wrażenie.

Jakie znaczenie w pracy ma czyjas orientacja seksualna, czy homo-, heteroseksualista. Wazny jest czlowiek. Praca nie jest miejscem do prezencji wlasnych preferencji.

a skąd znasz jego profil na portalu randkowym? :D

kurczę, może źle to wyraziłem...w zasadzie orientacja nie ma nic, ale jego zachowanie jest wg mnie odchylone od normy, on ewidentnie ma jakieś problemy psychiczne sam do mnie napisał na tym portalu kilka lat wstecz, a mieszka w jednym powiecie, więc blisko

W moim gimnazjum też był taki dziwny gej :D Dziwnie się ubierał np. żółte spodnie i kolorowa marynarka do tego (nauczyciele jednak chodzą w bardziej stonowanych kolorach). Albo np. cały na żółto :O :D Najdziwniejsze jednak było to jak zwracał się do uczniów np. żabko, żabeńko, gwiazdeczko, misiaczki itd. Czasem aż dziwnie się czuliśmy jak tak się do nas zwracał, a jednocześnie mieliśmy z tego bekę. I do dziewczyn i do chłopaków tak mówił. Ale ogólnie był bardzo łagodny i spokojny. Lubiliśmy mieć z nim zastępstwa, bo pozwalał nam gadać ze sobą na lekcjach ;)

U mnie w gimnazjum nauczycielka k***owala do uczniow. Ale za to miala szacunek.

Autorze, a dlaczego uważasz, że jego relacje z uczniami są niestosowne? Jakie zachowanie masz na myśli?

On ma 28-30 lat, te dzieci po 14-15 a odzywki, sposob rozmow ma takie jak oni, gada z nimi ich "jezykiem", tak glupio żartuje że aż sie dziwnie robi. Stosuje dwuznaczne stwierdzenia, insynuuacje, itp. "żarty". Głupkowato żartuje i się śmieje jak jakiś gówniarz, a nie facet koło 30stki. Raz byłem świadkiem na przystanku go przyłapałem z dziećmi na pogadance i zrobił na mnie nieprzyjemne wrażenie. Choć jestem w jego wieku to w zyciu bym na takie relacje, rozmowy nie pozwolił sobie z moją siostrzenicą, która jest obecnie gimnazjalistką. Poczulem sie zbulwersowany, jeszcze tą sytuację dodatkowo pogrążyły zapisy na jego profilu fejsbookowym gdzie dzieci mają go w znajomych, piszą równie głupie i dwuznaczne komentarze mu do zdjęć, a on tak samo odpisuje, nie szczędząc dwuznaczności. Widzę flirt, także do chłopców. Jest to moim zdaniem niesmaczne w relacji "uczniowie-nauczyciel". Podobno go lubią bardzo wszyscy. Moze jestem niedzisiejszy i tak dzis wyglada szkola, uczniowie, nauczyciele i ich wspolne "relacje"? Oni wiedzą że jest gejem, bo na fejsbooku sie z tym nie kryje, to znaczy ma tam jakieś tęczowe filtry zdaje sie, albo inne symboliki sie pojawialy. Jestem tylko ciekaw co na to dyrekcja, reszta nauczycieli. Czy Ci uczniowie zdają sobie sprawę jakie wpisy ten koleś umieszcza już np. na portalach randkowych dla gejów, gdzie nie stroni od bluźnierstwa, agresji, kpin i rynsztokowego slownictwa nacechowanego mocno erotycznie w kierunku innych, nieznajomych mu czesto mezczyzn?

Mam wrażnie, że to ty masz zaburzenia psychiczne. Przeszkadzają ci czyjeś zarty i śmiech, a nie potrafisz podać przykładu tego "niestosownego żartu"? Ja miałam nauczyciela który witał nas tesketm "no żabki, kartkówka" i co z tego?

marcin jan nieć na fb

chyba go znalazłam. Faktycznie przesada w komentarzach. I widzę jakiś zlot gejów w komentarzach (albo on ich w jakiś sposób słownie seksualizuje, a więc oni myślą, że to coś normalnego) , że nawet chłopcy/facec***isza mu słodkie komentarzyki... Dziwne.

nie wiem czy to ten, napisz pierwszą i ostatnią literę miejscowosci którą tam widzisz

Bisex, weź wypier/dalaj, ok? Wtrącasz się w każdy temat o gejach idiotycznie i bezmyślnie broniąc ich. Masz jakieś kompleksy to idź do terapeuty, a nie próbujesz tu wybielać na się każdego geja o którymś ktoś powie coś negatywnego. Masz jakiś problem ze sobą.

Jest mi to obojętne, wszystkich szanuję. Tylko o pedofilach wyrazam się źle.

jest osobą publiczną opłacaną z budżetu, naszych podatków, poza tym uczy dzieci, ma publiczny profil na fb wiec kazdy moze na niego wejsc, jest do tego jawnym gejem, nawet ostentacyjnym...nie ma nic zdroznego ani tym bardziej nielegalnego w rozmowach o takich osobach

"gość dziś nie wiem czy to ten, napisz pierwszą i ostatnią literę miejscowosci którą tam widzisz" x Niestety miejscowości nie widzę, czyli to nie ten? Jeżeli masz go w znajomych, to dla nieznajomych może ma ukrytą miejscowość? W każdym razie ten którego mam na myśli, pierwszą literę imienia ma "M", a w nazwisku ma wpisane "Ni".

Jesli jest tam gdzies w jego profilu lub znajomych miejscowosc gn****k, ju***w, albo cz***w to on, sprawdz czy ma tatuaze na klatce piersiowej kolczyki w uchu i zielone oczy i te dziwny, szalony usmiech i spojrzenie w oczach, znajomy mi mowil ze ma w nich "szalenstwo"

Poza tym w komentarzach bedzie mial duzo prowokacyjnych wpisow od nastolatek i nastolatkow, w opisie mial tez ze ukonczył UJ, nie mam go w znajomych i mozliwosci teraz wejscia na fb.

Sam tez takie prowokacyjne odpowiedzi uczniom tam udziela. To nie jest obsmarowywanie, bo robi to sobie sam, tylko stwierdzenie faktu ktorego dowod mozna znalezc m.in. na fb, ale nie tylko..bronisz go, bo najpewniej sam tak postepujesz i masz taki stosunek do ludzi, dlatego wyjdz z mojego watku "bisex" bo nie jestes tu mile widziany.

Ma zielone oczy i chińskie znaczki na dłoni. Klatkę piersiową ma zasłoniętą. I po komentarzach widzę, że uczy angielskiego.

Koles piastuje publiczne stanowisko, jest oplacany z naszych podatkow, UCZY DZIECI, jest NAUCZYCIELEM, ma dwuznaczne do nich podejscie czego dowod jest na fb, a ten go broni...

gość dziś No to jest on. Czyli co teraz myslisz?

up

up

Co za różnica kto co dyma po pracy? W szkole ma być nauczycielem, jeśli robi to źle to jest złym i powinien stracić pracę, jak hetero katolik z 6 dzieci jest złym nauczycielem, spawaczem czy lekarzem to się wywala z roboty, orientacja nie ma nic do tego.

odnieś się do opisanego przypadku zachowania i postępowania nauczyciela, nie zaś jego orientacji autor wątku już sprostował tą "gafę"

trochę przesada

Przecież to pod pedofilskie zachowania podchodzi :O