Kiedyś wreszcie przestanę

Cię kochać, to wiem, tylko potrzeba sporo czasu. Bardzo bym chciał w chwili takiej tęsknoty zachować się jak prawdziwy mężczyźna, mam nadzieję, że się uda, Ty i tak będziesz na zawsze w moim sercu. Ech, nie ten czas, nie te miejsce i ja to rozumiem doskonale.

To dlaczego nie zadzwonisz do mnie? Kochasz! udowodnij to! Mówiłeś, że kiedyś się odezwiesz i nic... Chyba życia mi nie starczy na czekanie.

To nie ja, to nie Ty.

Ale zawsze możemy się spotkać na kafe :)

Czemu nie jesteś z Nim

autor jestes romantyk?

Poprostu bardzo Ją kocham, a nie mogę nic zrobić.

platonicznie czy byłeś z Nią juz?

08:03 może to o mnie chodzi? jak on ma na imię ?

Dlaczego? Masz związane ręce i zaklejone usta? Jeśli nie potrafisz nic zrobić, to tylko Ci się wydaje, że kochasz. Prawdziwa miłość daje wielkie czyny, nie boi się, nie biadoli, tylko walczy choćby do utraty tchu. Czaisz....

08-10 nie byłem z Nią. I nie będę. Dlatego tu piszę.

8.06 ktore z Was zajęte?

08-14 tak masz rację.

8.14 długo się tak męczysz z tym uczuciem?

8.16 nie prawda ,co jest przeszkodą powiedz?

Długo, 2 lata. Napiszę co czuję i muszę iść (niestety, miło tu się gada). Jak Ją widzę, to czuję, że moje serce bije się mocniej, i wszystko już nie ważne. Tak chcę Ją przytulić i całować. I tylko mózg rozkazuje, zachowaj spokój.

Zrób sobie niespodziankę i PRZESTAŃ bredzić. Nie przeciągaj tego w nieskończoność. Kochać i tracić Kochać i tracić, pragnąc i żałować, Padać boleśnie i znów się podnosić, Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!" Oto jest życie: nic, a jakże dosyć... Zbiegać za jednym klejnotem pustynie, Iść w toń za perłą o cudu urodzie, Ażeby po nas zostały jedynie Siady na piasku i kręgi na wodzie. Gdybyś miał wrażliwość Leopoldka :D byłoby zabawniej bo zamiast tu smęcić, pisałbyś wiersze, a tak jak zwykle...trywialność twoja jest jak gołębica

Jak tu wrócisz autorze to wiedz ze nie jesteś sam. Takich historii jest wiele.tez mam ochotę go przytulić i pocałować i tylko rozum czuwa nade mną żebym nie zrobiła tej głupoty.

No to ja też dołączę

a co ona czuje? Wiesz? Moze to samo?

Najgorsza jest ta bezsilność gdy on jest blisko a ja mogę sobie tylko popatrzeć.

Ona też mnie kocha ale mamy swoje rodziny których nie chcemy ranić. Poza tym jestem chory psychicznie i ona by mnie nie chciała nawet wtedy gdyby wymarły wszystkie samce :(

pedaly i cwele moderuja ... jesli kochasz to kochaj! co sie wydarzy to inna bajka!

Jeśli masz rodzinę to lej na nią centralnie bo z tego możesz mieć tylko kłopoty.

09-11 tu autor jak ja Ciebie rozumiem, stoisz, rozmawiasz , patrzysz w oczy, i nie możesz ,nie możesz nic więcej.

08-36 Wiem że nie jest mnóstwo takich przypadków, ba to działa w dwie strony. Kiedyś również ktoś mnie kochał, tylko ja nic nie czułem i co miałem zrobić?

To bardzo trudne patrzeć w jego oczy i widzieć jakąś iskrę zainteresowania, a nie móc jej rozpalić, patrzeć na usta spragnione pocałunku a nie móc ich pocałować, widzieć szerokie ramiona w które chce się wtulić a nie moc tego zrobić.

10-00 ależ to pięknie to ujelas,nic dodać, nic ująć. Tylko czemu, nie możesz to zrobić. Ja nie mogę, bo Ona nie chce.

psychiczni kastraci, i co z tym zrobicie dalej? śmieszni jesteście z tą niespełnioną miłością, mający własne rodziny. po co tkwicie w związkach, skoro i tak źle wam? po co karmicie się pragnieniami, nie mając niczego w zamian? to chore. leczcie się na łby, popaprańcy!

10-14 nie chcę z Tobą dyskutować, za dużo agresji