Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Universum

Też Was dobija ta pogoda?

Polecane posty

Gość gość
Też :) Słońca mi szczególnie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierdzisz ostro pod kołderką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leżysz na wznak rozkraczona i czekasz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejty i trolle będą ignorowane, poproszę coś na poprawę humoru, jakiś kawał, filmik śmieszny albo piosenkę. Cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejty i trole ignorowane, a skoro o spamie nie wspomniałaś, to pewnie lada chwila się doczekasz "namysłowskiego spamu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdz se k***o durna sama,co ty myslisz że tu służba na ciebie czeka smierdzielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no masz debila na swoim poziomie to se pogadajcie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w taką pogodę właśnie nie lubię siedzieć w domu, bo jest jeszcze bardziej ciemno i ponuro :( Czuję się wtedy jakby świat dookoła umarł, wszystko się zatrzymało, a ludzie zniknęli. Już w swoim życiu trochę przeszedłem i właśnie taka pogoda już wywołuje we mnie stany depresyjne i nawet lekko psychotyczne. Ponieważ mieszkam w małym mieście, to osiedla świecą pustkami w taką pogodę. Ja wtedy się załamuję, mam jakieś przekonania, że już nic dzisiaj się ciekawego nie wydarzy, że już z nikim się nie spotkam, nie pogadam itd. Brrrr, to ostatnie oznaki zidiocenia, wtedy muszę wyjść na dwór i jak najdłużej tam zostać, żeby przekonać się, że jednak SĄ ludzie, dzieje się coś, pomimo braku słońca. Nie wiem czemu, ale mam takie właśnie objawy. I to mnie dołuje. Nie mówiąc już o bezrobociu, braku przyjaciół i dziewczyny :( Jak świeci słońce, to tak jakby pogoda się do nas uśmiechała :) W nocy nawet śpię przy zapalonym świetle, bo tak mi przyjemniej. Nienawidzę gdy w mieszkaniu jest ciemno, a okna pozasłaniane :( Musi się coś dziać, musi grać radio, telewizor, komputer itd. Muszę na bieżąco uczestniczyć w zewnętrznym życiu, bo inaczej zwariuję... Wy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18:44 dzięki Filipku :D 18:46 ja akurat pracuję między ludźmi, więc cisza i spokój są dla mnie błogosławieństwem. Ale teraz tak mam, że wstawanie rano jest dla mnie największą karą, już w południe jestem ospała, nie mam motywacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wujkowi cynik ty cwelu galę juz dziś opiertoliłeś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś ja tak, ale ja bardziej reaguje zle jak sie nic nie dzieje niz jest zła pogoda. Dołuje mnie ta pustka na ulicach, jaka jest np. w niedzielę.. a siedzenie w domu zwłaszcza jak za cicho tez dołuje, i lepiej wyjsc gdziekolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Kielcach było dzisiaj +15, piękne słońce i pół dnia spędziłam na zewnątrz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pablo samą pogodą nie, ale gorszym samopoczuciem i nieustanną sennością już tak :D Przeprowadzam sie do Kielc :D 19:10 niezbyt śmieszne ale sie rymuje, jest progres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×