Szalony układ małżeński

Mam układ z moim mężem.Otóż mamy zgodę na zdradzanie sie tylko mamy sobie nie opowiadać o tym.Nie jesteśmy zazdrośni o siebie bo bardzo sie kochamy.Mamy małe dziecko i mieszkamy u teściów za którymi ja nie przepadam.Jestem z mężem bo on utrzymuje mnie i dziecko a teście też sie dokładają.Inaczej nie bylibyśmy razem. Kocham męża za to,że dba o rodzinę.Myślę,że nie jedna mężatka mi teraz zazdrości.:-)

powiem krotko,nie ma milosci bez zazdrosci a reszte dopowiedz sobie sama....

haha układ małżeński ? chyba układ finansowy. Czego ma ci zazdrościć ? męża który przychodzi do ciebie do łóżka a pół godziny wcześniej był z inną ?

Jesteś z nim bo utrzymuje ciebie i dziecko i masz gdzie mieszkać. Straci pracę odejdziesz. Trafi się bogaty kochanek odejdziesz. Będzie ktoś dobrze nawijał zakochasz się odejdziesz.

Na razie to ja zdradzałam męża ale tylko ze 30 razy,natomiast on jest osobą nienadającą sie do seksu.Mąż ma depresje itd.ale pracuje na mnie i na dziecko.Kochamy sie za to,że pozwalamy sobie na luźny i nowoczesny związek taki jaki mają Amerykanie. Wiele Polek nie umie żyć tak nowatorsko jak my i zazdroszczą mi:-)

Napewno nie zazdroszczą ci sparciałego mózgu

Mam w dupie zdanie inny ludzi na mój temat. Jestem zbyt pewna siebie i nikt nie wpłynie na moją samoocenę. Mężczyźni mnie pragną a kobiety mi zazdroszczą,bo są zakompleksione.Nie zamierzam odpowiadać komukolwiek na krytykę.Niech każdy zajmie sie swoją dupą a moją zostawi w spokoju.Ja i tak będę robiła to na co mam ochotę i żaden forumowicz tego nie zmieni.Najważniejsze,że mam kase z męża i teściów a seksualnie zaspokajają mnie różni panowie. To mi wystarczy hehehe:-)

To ****aj się ile wlezie, a czy jesteś taka fajna jak mówisz to ocenimy jak wrzucisz fotkę. Pisać to każdy potrafi, tłusty cap zawsze w necie jest Adonisem

Za moją fotke życze sobie 30 tysiaków.Inaczej nic z tego.Ja nie z tych co bezinteresownie wysyłają fotki po necie.Ja szanuję się i cenię.

Ha ha ha. Szanuje się i cenie, dając towaru komu popadnie i siedząc z tescimi bo rzurzuca trochę drobnych. Tania dzifka.

Jesteś zwykła szmatą bez mózgu. O niskiej samoocenie i minimalnych potrzebach. Wystarczy trochę kasy i fiut w dziurze i czujesz się szczęśliwa. Mam nadzieję że kiedyś dzieci się dowiedzą że ich matka dowartosciowuje swoje ego będąc zbiornikiem na nasienie. Myślisz że komplement w stylu dobrze ciągniesz czyni cię królową? Założę się że nie masz pracy ani wykształcenia, wioskowy głupek awansował na wioskowa kuwe i się tym szczyci. Żenada.

Nie mogę pojąć takiego chorego układu. My mamy układ wyłącznie zdrady kontrolowanej nigdy bez męża ani on beze mnie. Seks z facetem i mężem lub z parką.

Bo wy swingujecie, bawicie się razem. Abra wyśmiewa męża siedzi z nim dla kasy i puszcza się z byle kim

Mam bardzo dużo pewności siebie i nie wiem co to znaczy niedowartościowanie.Mój mąż mnie kocha i codziennie szepcze mi do ucha,, You're my life''.On pragnie aby posuwał mnie inny facet,bo on obecnie nie jest zdolny do uprawiania seksu. Mamy świetny układ i jestem szczęśliwa.Oby inne pary miały tyle wyrozumiałości co my.:-)