Jestem załamana lekarze nie wiedzą co jest dziecku

Mały wymiotował z czwartku na piątek z 9 x ,w piątek 3x ale trochę lepiej się czuł, bawił się itd. W sobotę nastąpiło znaczne pogorszenie, bo w ogóle nie wstawał, przelewał się w rękach, więc pojechaliśmy do szpitala. Nadal jest bardzo osłabiony i rzadko wstaje, pije ale nie chce jesc. Zrobili krew,mocz i badanie na rotawirusa. Ponoć wszystko dobrze i tylko go nawadniają , a moje dziecko przelewa się przez ręce, cały czas boli go brzuch. A teraz dostał jeszcze biegunki..... ratunku

może USG, tomografia brzucha? próby wątrobowe (z krwi)?

Może coś z jelitem grubym,może bąblowica ?

Moze to rotawirus? W maju moj starszy syn przyniósł ze szkoły rotawirusa ( robilam badanie kału), przeszedł łagodnie. Po czterech dniach zaraził się mlodszy syn. Zaczęło sie od wymiotow, po dwoch dniach walki w domu trafilismy do szpitala, bo syn juz nie reagowal na nic ciagle spal. Mial wysokie crp, ale, ze to starszy mial rotawirusa, to obstawiali, ze mlodszy tez to ma. Maly przez trzy doby w szpitalu dostawal non stop kroplowki, mimo teo nie mial sily ani ochoty na cokolwiek. Albo spal, albo patrzyl w jeden punkt. Po trzech dniach nastapila poprawa, zaczal jesc i bawic sie.

19:24 Przecież autorka napisała, że dziecko było badane pod kątem rotawirusa i wykluczyli to.

grzybow czasem nie jadl?

Zbadaj jeszcze raz morfologie. A najlepiej jedz na SOR. Skad jesteś? Jedz do dobrego szpitala.