osobowość schizotymiczna

Mam 35 lat i od zawsze jestem sam. Nigdy nie miałem dziewczyny, zawsze byłem bardzo zamknięty w sobie. Dawno temu byłem na badaniach psychologicznych i stwierdzono osobowość schizotymiczną. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale pewnie sporo. W ostatnich latach mam mocne pogorszenie nastroju ( czuję się jak ostatni śmieć), czuję, że przez swoją psychikę zawsze będę sam i nigdy nie będę zdolny wejść w relację. Mam dosłownie obrzydzenie przed jakimkolwiek kontaktem fizycznym. Jak wyjść z tej sytuacji?

najlepsza baba to własna graba

Mapisz coś więcej o swojej osobowości, bo to ciekawe :)

Napisz*

możesz sobie przeczytać w wikipedii, mniej więcej podobnie. U mnie jest silna niechęć do kontaktów fizycznych właściwie od dziecka, nie cierpię, gdy ktoś mnie dotyka, sam też nie lubię dotykać. Nie znaczy to jednak, że chcę być cały czas sam.

Uwazam że ciebie najbardziej zrozumie ktos z kim polaczy ten sam problem. Moze poszukaj na forach kobiety ktora ma podobnie

nie chcę koniecznie szukać kobiety z tym samym problemem.