Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Siostra alkoholiczka niechce się leczyć co zrobić szkoda mi mamy u której mieszk

Polecane posty

Gość gość

Mieszka z mamą. Nie pracuje nie ma z niej pożytku chociaż ma 28 lat! Ok rozumiem że alkoholizm to choroba ale trzeba się leczyć. Była już na 3odwykach z jednego wróciła po 5dniach z dwóch kolejnych po weekendzie. Najlepsze jest to że na wyjazdy dała jej mama która ma 65 lat sprząta dodatkowo żeby mieć pieniądze Jak jej nie wstyd. Najgorsze jest ze ona nawet nie próbuje się zmienic Niech sobie pije ale niech pracuje jestem zła zaproponowałam mamie żeby się na trochę wprowadziła do nas. Może jak głód zapuka do drzwi i odetna jej prąd i gaz może przejrzy na oczy i będzie próbowała coś zrobić No niewiem doradzcie co mam robić szkoda mi mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy można ją ubezwlasnowolnic jak się do tego zabrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy może mi ktoś odpowiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam ten bol ja mam w spadku z mamą mieszkanie w którym mieszkam z mężem i dzieckiem i ona i co jakiś czas łapie ciąg tak jak np teraz.. Dawno bym się wyprowadziła ale ona sama nawet nie wie jak rachunki płacić zginelaby sama i boję się ja zostawić i tkwie w tych nerwach i stresie od wczoraj znów pije. Nie wiem co robić przeżywam to od malenkosci muszę coś wymyślec żeby mój synek tego nie widział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej nie ubezwlanowalniac bo wtedy to dopiero odpowiedzialność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 10:12 czemu? Moja mama nie ma serca jej samej zostawić ja to rozumiem ale ona nigdy się nie ogarnie Ma jedzenie pod nos postawione uprane i nawet pracowac nie musi od czasu do czasu rzuci jakieś 100zl ale co jest warte 100zl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nie można ubezwlasnowolnic alkoholika, moja siostra ze szwagrem też chlaja, na szczęście mieszkają osobno w wynajmowanym mieszkaniu. Uwierz mi że, robiliśmy i byliśmy wszędzie gdzie można było żeby ich wyrwać z nałogu, nic z tego. Dodam tylko że nawet wiadomość że ich jedyny syn zachorował na raka i jest źle a rokowania są beznadziejne nie otrzezwilo ich, to że ich dwie małe wnuczki tracą powoli ojca też nie robi na nich większego wrażenia. Ja to piszę ze ścisnietym gardłem, ale tylko po to żeby Ci otworzyć oczy na to, że alkoholik już żyje tylko dla alkoholu, jeśli sam nie zechce to nic i nikt nie poradzi. Przeżywam okropny czas, bo ten chłopak oprócz mnie i mojej mamy ( czyli babci),nie może liczyć na nikogo innego, kochamy go i choć serce pęka będziemy przy nim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okropne tragedie niesie alkoholizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szkoda mi siostry jest młoda jest zdrowa poradzi sobie tylko trzeba wziąć się za siebie Szkoda mi mamy że musi w tym wieku pracowac a musi bo ma nieroba na utrzymaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żryjcie gó\wno wy tępe szmaty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam alkoholików w rodzinie wiem co to znaczy ale najgorzej to dac się wciągnąć w ich życie - uwierz mi kubeł zimnej wody na łeb to jedyne co może ale nie musi go zmobilizować do trzeźwienia. Trzeba go postawić przed faktem że sam musi o siebie zadbać i dopiero wtedy pomyśli, a tak wyręczacie siostrę i matkę i nigdy nie zrozumie że m sama brać odpowiedzialność za swoje życie, ja długo do tego dojrzewałam żeby alkoholika samego pozostawić niech sobie radzi jak pije ale nie miałam innego wyjścia - żyć za kogoś nie zamierzam i odpowiadać za jego błędy tym bardziej. Wam doradzam to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mam żyć swoim życiem jak moja mama żyje pod jednym dachem z tą pijąc ka no jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×