Lekarz zmienił mi lek i cierpie psychicznie, mam ciągle myśli samobójcze

taki wewnętrzny ból, frustracja rozrywająca mnie od środka, nie wiem co ze sobą zrobic a z drugiej strony ogromne fizyczne zmęczenie, mętne oczy ktore same sie zamykają.... narzekalam lekarzowi na tamten lek ze powoduje mimowolne ruchy ciala , drżenie powiek i mi zmienil...chce tamten z powrotem, po tamtym ruszalam sie, ciagle cos robilam, bylam taka optymistyczna, chyba kazdy chce mnie wykończyć do tego okropna zgaga az sie rzygac chce, wy tez takie męczarnie przeżywacie?

ten lek Ci nie dopasował,zbyt ostre skutki uboczne,biegem do lekarza,może zmień na innego!:) no i poczytaj jak ludziom pomaga w tych stanach tzw n. pompejanka

Jak tak bardzo Ci ten nowy nie pasuje to idź do lekarza by zmienił na ten który miałaś albo jeszcze jakiś inny . Nie każdy ma takie skutki uboczne więc w końcu trafisz na dobrze i łagodnie działający . Powiedz lekarzowi że po tym leku masz myśłi samobójcze , czasami się zdarza że pacjenci pod wpływem leku robią coś głupiego więc idż by się przed tym uchronić .

a jak korzystasz z psychiatry w ramach NFZ to w takiej przychodni , jak chcesz to dostajesz skierowanie do spzitala, pobyt tam trwa 2 tygodnie i stawia na nogi, dobieraja pod obserwacja odpowiednie leki, wiem bo znam kogos:)

tak samo uwazam, mam w rodzinie osobe ktora chodzila po lekarzach - psychiatra, neurolog, internista, ginekolog, endokrynolog az trafila do szpitala i tam jej pomogli

są państwowe przychodnie zarejestruj się tam powiedz o tych lekach i że chcesz się z... i prosisz o pomoc , sami zaproponują Ci szpital albo Ty powiesz i tyle to jedyny sposob, i fachowy, szpital to szpital, tam leżała córka mojej znajomej 18 lat dziewczyna, potem dostała dobrane leki i wychodzi na prostą:)